Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rodzina i przyjaciele pożegnali w Katowicach Kamila Durczoka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Smierci mu nigdy nie zyczylem, ale tez przyznam, ze gdy sie dowiedzialem ie czulem nic. To byl przecietny prezenter ktoremu za bardzo od samego poczatku komplementowano. Kto wie czy gdyby za wczasu zostal przyciety i musial prowadzic jakies wiesci w TVP3 to czy by rowniez jemu na dobre nie wyszlo. Syn dealara samochodowgo i brat kolesia który jakas knajpe prowadzi. Jednym slowem jakies burki - prywaciarze. Warszawa go przerasla i tyle.
Kamil Durczok miał bardzo dobry warsztat dziennikarski i był osobowością, która przyciągała widzów. Podobny talent mieli lub mają Krystyna Czubówna, Grażyna Torbicka, Marcin Zaborski, Marek Czyż. Tacy utalentowani ludzie zdarzają się jeden na 20 przypadków wśród dziennikarzy z mediów ogólnopolskich.
Jak ktoś zna śp Kamila Durczoka tylko z „Faktów” to postrzega jego osobę jako prezentera. To był dobry dziennikarz (szczególnie kiedy był jeszcze w TVP Katowice) zadający politykom trudne pytania. Warszawa go nie przerastała - pokonały go jego własne ciągoty, które miał od dawna. Do tego władza mu się nie przysłużyła. Na końcu TVN go wypluł jak zużyta ścierkę robiąc tani zabieg PRowy, żeby wybielić praktyki,‚które byly i sa norma w mediach. Reszta przyklasnęła, bo z Warszawy, wiec pewnie już dawno trzymali kciuki, ze ktoś ze Slaska doszedł tak daleko.