Najpopularniejszy nie znaczy najlepszy

zgodzil bym sie z ocena Durczoka gdyby potrafil ukryc sympatie , w wypadku jesli sie z pogladami rozmowcy nie zgadza jest zlosliwy , mniej obiektywny . Czasami sprawia wrazenie faceta ktoremu sie wydaje ze pozjadal wszystkie rozumy . Jesli chodzi o Justyne Pochanke - czasami zastanawiam sie poco zaprasza rozmowcow , przygotowanych ma kilkadziesiat pytan ktore zadaje , nie oczekujac na nie odpowiedzi , lubi wchodzic w slowo z "wkretami" nie majacymi nic wspolnego z tematem rozmowy ONA PO PROSTU MUSI BLUSZCZEC

Ciekawe czemu Wyszyńskiej nie ma w tym spisie