Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kamil Dąbrowa po pięciu latach wygrał proces z Polskim Radiem o zwolnienie z pracy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
czekal 5 lat ale zgarnal kupe forsy i to z odestkami za ostatnie 5 lat!!nic dziwnego ze to go satysfakcjonuje,...kazdego by satysfakcjonowalo.
Dziwne,ze sad nie nakazal przywrocenia do pracy ,ale to pewnie stad,ze Dabrowa po aferze wyladowal od razu na aksamitnym fotelu rzecznika Ratusza. To jest w h....j ekskluzywny etacik.
Teraz lezy na pluszowym krzyzu jako wygrany i ofiara z milionowym odszkodowaniem.
Ludziom mediow nigdy nie bedzie sie dziala krzywda i zwsze miekko wyladuja tak jak Dabrowa,no gdziekolwiek sie chlop nie obrocil to zasze mial wiatr w zagle. Teraz tez na koncu zostal jakim wicedyrektorem z jasnymi perspektywami na horyzoncie.
Po prostu g...no zamienia mu sie w zloto.A nalezy pamietac,ze Dabrowa jak i jemu podobni caly czas pracowal w propagandzie,czyli zajmowal sie urabianiem opinii publicznej,robieniem ludziom wody z mozgu...
Ja nigdy nie zaluje ludzi mediow.
Wystarczy popattrzec jak mieciutko wyladowali ci niby pokrzywdzeni z Trojki co sie pokotem poukladali na pluszowych krzyzach,aj jaka krzywda. Nie to co zwykli ludzie,ktorym wali sie zycie w rygorach nibypandemii.Tu nie moze byc sprawiedliwosci.
Powtarzam,ludzie mediow urabiaja pulpe w ludzkich umyslach i im nigdy krzywda sie nie stanie. !!!
Bo macie w Polsce "dobrą zmianę" i Ziobrę, dzięki któremu procesy sądowe wydłużyły się 2-krotnie.
Czy czytałeś ze zrozumieniem? "Nakazał też wypłacić mu odszkodowanie o równowartości 3-miesięcznej pensji wraz z odsetkami i kosztami sądowymi."
Trzymiesięczna odprawa. Odsetki od tej kwoty oraz pokrycie kosztów sądowych. Nie wiem skąd ci się wzięły te miliony.