Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kamil D. usłyszał zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia, wniosek o areszt
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Jechałem kiedyś A1 i z tyłu podjechało mi pod zderzak czarne BMW i kierowca błyskał mi w lusterka ksenonami. Akurat wyprzedzałem, ale chyba nie dość szybko zdaniem kierującego jadącym za mną czarnym samochodem. Jakoś dokończyłem wyprzedzanie i BMW poleciało z prędkością sporo przekraczającą dopuszczalne 140. Teraz ja siedzę w domu przed swoim kompem.
Skąd w części społeczeństwa taki totalny brak refleksji? Skoro to Kamil D, to „dajcie spokój”. A gdyby tak to ktoś po prawej stronie wsiadł nawalony jak stodoła, to byłoby używanie na kilka dni. Dojrzeć trzeba wreszcie drodzy Polacy. Pijany prowadził auto, to należy mu sie surowa kara, kimkolwiek by nie był. Skąd w części Was taki szacunek do upodlenia?
Jedna kwestia nie została do końca wyjaśniona, a mianowicie to - czy znając upodobania Kamila - prowadził on w szpilkach?