To już wolę nowego Stephana Kinga (prawie 700 stron!) przeczytać niż zmarnować czas przed jakże "wybitnymi" dziełami w TVPiS. Dla mnie rzeczywistość wg PiS jest bardziej straszna niż ta w książkach Kinga. Jego lepiej się trawi. Po TVPiS pozostaje niestrawność i obrzydzenie. Na długo.
kaktus 2019-11-04 09:01
00
Jakie kino? Przepraszam, ale pierwszy raz słysze o takim gatunku.
qwerty2019-11-04 10:29
00
To kino jest wbrew pisowskim narracjom zadętym. Aż dziwne, że puszczają to w TVPiS
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP1 pokaże serialową wersję filmu „Kamerdyner”. Kurski: to wielkie kino tożsamościowo-historyczne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
To już wolę nowego Stephana Kinga (prawie 700 stron!) przeczytać niż zmarnować czas przed jakże "wybitnymi" dziełami w TVPiS. Dla mnie rzeczywistość wg PiS jest bardziej straszna niż ta w książkach Kinga. Jego lepiej się trawi. Po TVPiS pozostaje niestrawność i obrzydzenie. Na długo.
Jakie kino? Przepraszam, ale pierwszy raz słysze o takim gatunku.
To kino jest wbrew pisowskim narracjom zadętym. Aż dziwne, że puszczają to w TVPiS