Marne tłumaczenie, że Polska nie jest gotowa na kreatywne reklamy. Tylko dlaczego ma się to odbywać na kłamstwie, na wprowadzaniu odbiorców w błąd? Jest to antyreklama tego typu "kreatywnej reklamy". A środowisko blogerów jest solidarne, jak ktoś pięknie powiedział "żadna ku...wa łba nie urwie innej ku....wie", więc nie dziwi mnie, że tylko z ich kierunku słychać pozytywne opinie.
Moje zdanie2014-11-04 13:35
00
"– Nigdy w życiu swoich fanów nie oszukałam." Ja mam problem ze zrozumieniem czy ktoś inny? Przecież oznajmiła swoim fanom, że jej telefon został skradziony, a w rzeczywistości nie został, więc wg niej nie jest to kłamstwo? Generalnie nie oburzyła mnie ta kampania, tak naprawdę jest mi obojętna, ale nie są obojętne takie sformułowania, które mijają się z prawdą. To, że pod koniec filmu wyjaśnia wszystko nijak się ma do tego co zrobiła na samym początku kampanii - oszukała swoich fanów twierdząc że telefon został ukradziony. I żeby nie było, nie przemawia przeze mnie zazdrość czy inne tego typu uczucia - przemawia przeze mnie ewentualnie chęć wyciszenia obecności niektórych blogerów w mediach. Co za dużo to niezdrowo.
dorota2014-11-04 15:02
00
Kominek też brał udział w kampaniach Orange więc jego opinia nie jest byt wiarygodna
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Julia Kuczyńska: nie oszukałam fanów. Polska nie jest gotowa na kreatywne kampanie reklamowe
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Marne tłumaczenie, że Polska nie jest gotowa na kreatywne reklamy. Tylko dlaczego ma się to odbywać na kłamstwie, na wprowadzaniu odbiorców w błąd? Jest to antyreklama tego typu "kreatywnej reklamy". A środowisko blogerów jest solidarne, jak ktoś pięknie powiedział "żadna ku...wa łba nie urwie innej ku....wie", więc nie dziwi mnie, że tylko z ich kierunku słychać pozytywne opinie.
"– Nigdy w życiu swoich fanów nie oszukałam."
Ja mam problem ze zrozumieniem czy ktoś inny? Przecież oznajmiła swoim fanom, że jej telefon został skradziony, a w rzeczywistości nie został, więc wg niej nie jest to kłamstwo?
Generalnie nie oburzyła mnie ta kampania, tak naprawdę jest mi obojętna, ale nie są obojętne takie sformułowania, które mijają się z prawdą. To, że pod koniec filmu wyjaśnia wszystko nijak się ma do tego co zrobiła na samym początku kampanii - oszukała swoich fanów twierdząc że telefon został ukradziony. I żeby nie było, nie przemawia przeze mnie zazdrość czy inne tego typu uczucia - przemawia przeze mnie ewentualnie chęć wyciszenia obecności niektórych blogerów w mediach. Co za dużo to niezdrowo.
Kominek też brał udział w kampaniach Orange więc jego opinia nie jest byt wiarygodna