PiS przygotowuje się do wyborów i dlatego odwołuje wszystkich, którzy mogą być choćby w jednym procencie niezależni. I żadne inne uzasadnienie nie ma sensu, drogie trolle.

Ale fajne komentarze... Rozumiem, że sfrustrowanych redaktorzyn, którzy grzali tyłki tak mniej więcej od PRLu, robiąc merytoryczne radio... którego nikt nie słuchał. "Słuchacze", którzy na wskroś znają afiliacje polityczne poszczególnych redaktorów - no błagam Was, jacy z Was "słuchacze"? Chyba "słuchacze" korytarzowych plotek. Rozumiem tę nadzieję, ze ludzie, których Duda i poprzedni szef Majcher wywalili przez te lata bo nic nie robili, a nie sorry, robili "misyjne radio" nie do słuchania, teraz ostrzą pazury na triumfalny powrót. Pewnie to się wydarzy i ogłosicie "zwycięstwo" tej pseudo jakości. Zobaczymy, jaki będzie odbiór słuchaczy tej Waszej pseudo-misji czyli nudzenia tak, że można zasnąć. Włączcie sobie redaktorzy od misji radia publiczne w Anglii, Francji czy za Odrą. Nie szkodzi, że nie znacie żadnego z tych języków. Posłuchajcie jak się dziś w publicznym medium mówi do słuchacza, z jaka energią i uśmiechem w głosie, jakie są punkty programów, o której godzinie jakie treści, a potem dyskutujcie merytorycznie.

Ani poprzednia wersja tego radia, ani aktualna nie są idealne. I oczywiście nie da się dogodzić każdemu. Spoglądać na Anglię czy Niemcy można, ale czy Polacy gęsi? Elu, spokojnie. Problem w tym, ze Radio Wrocław się na Radiu Szczecin wzoruje. Nie lepiej być sobą? Za dużo uśmiechu to już kabaret.