Idealnie pasuje do zespołu radiowych księgowych którzy w agorze kładą na łopatki każdy radiowy projekt. Kolejna dla której muzyka to tylko plik który musi być dobrze "zrotowany" wg komputera. Funkcja takich ludzi nie powinna nazywać się dyr. muzyczny bo z muzyką nie ma to nic wspólnego, tylko specjalista ds. obsługi selectora. smutne.

Jesli idziesz już tą drogą to bądz konsekwentny i popatrz na wyniki pana, o ktorym pisze Zenon. Takiego wyniku nie „dorobił” się zaden team na Zurawiej.
Gratulacje Aśka. Znasz się na tej robocie, jak mało kto!

Asiu, powodzenia!