Problem nie tkwi w pieniądzach. Nawet nie tkwi tylko w utracie zaufania widza. Tkwi w utracie umiejętności tworzenia programów, które byłyby chętnie oglądane.
Telewizja publiczna - w ideale - nie powinna być od tego, żeby tworzyć programy chętnie oglądane. To jest wyzwanie dla mediów komercyjnych - to im powinno zależeć na słupkach oglądalności, bo im wyższe słupki, tym więcej hajsu można zażądać od reklamodawców. W telewizji komercyjnej programy chętnie oglądane są uzasadnione. Telewizja publiczna powinna jednak starać się być przeciwieństwem telewizji komercyjnej, alternatywą dla stacji komercjyjnych, a nie ich nędzną kopią. Telewizja publiczna jest od tego, żeby produkować programy niszowe, elitarne. Rozliczanie przez niektórych telewizji publicznej ze słupków oglądalności to jest największa bzdura, z jaką się kiedykolwiek w życiu spotkałem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jesienna ramówka TVP startuje pod koniec sierpnia. „Dynamiczna telewizja”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (68)
WASZE KOMENTARZE
Telewizja publiczna - w ideale - nie powinna być od tego, żeby tworzyć programy chętnie oglądane. To jest wyzwanie dla mediów komercyjnych - to im powinno zależeć na słupkach oglądalności, bo im wyższe słupki, tym więcej hajsu można zażądać od reklamodawców. W telewizji komercyjnej programy chętnie oglądane są uzasadnione. Telewizja publiczna powinna jednak starać się być przeciwieństwem telewizji komercyjnej, alternatywą dla stacji komercjyjnych, a nie ich nędzną kopią. Telewizja publiczna jest od tego, żeby produkować programy niszowe, elitarne. Rozliczanie przez niektórych telewizji publicznej ze słupków oglądalności to jest największa bzdura, z jaką się kiedykolwiek w życiu spotkałem.
Dajnamik telewyrzyn
ha ha ha do potęgi n!