Pisiory zwalniają tych, co głośno mówią prawdę. To powtórka sprzed 6 lat... Szkoda takich dziennikarzy. Tym bardziej szacunek dla p. Jerzego, że miał odwagę mówić głośno o tym, co niewygodne dla władzy i zapewne zdawał sobie sprawę z tego, jaki będzie tego finał. Mam nadzieję, że ten rząd nie przetrwa 4 lat i rozleci się z jeszcze większym hukiem niż został wybrany w wyborach. Bo więcej szkody przynoszą niż pożytku.

Naiwny człowieku, ten rząd będzie miał co najmniej 8 lat na dobre zmiany, już prędzej na tobie i na Jurku kwiatki urosną.

Zastrzeżeń do audycja J. Sosnowskiego nie mam-wręcz przeciwnie-jeśli pojawiał się w moim odbiorniku to zawsze z uwagą słuchałem tego co przygotował. Irytowała mnie jednak jego neutralność w stosunku do papki sączącej się z głośników poza jego audycjami, co sygnalizowali mu słuchacze, a on kwitował to m.in. komentarzami w stylu że "w mojej audycji tego nie ma-moje programy są na poziomie-co jest u innych to ich sprawa". Jeśli dołączyć do tego różne formy usprawiedliwiania wzbudzających kontrowersje działań M. Jethon (w tym z okresu 2002-2006 i później)-to ja pozostanę neutralny wobec tej decyzji - choć w normalnej sytuacji powinienem być przeciwko, bo tak jak już wspomniałem-swoje audycje J. Sosnowski robił na bardzo dobrym poziomie. To, że dziś muszę stanąć z boku jest efektem tego co w Trójce dzieje się od kilkunastu lat-rozbijania więzi wiernych (nie chwilowych) słuchaczy ze stacją.
Inną sprawą jest to, że nie jest to pierwsze rozstanie J. Sosnowskiego z Trójką-ostatnie nastąpiło także za rządów PiS-i można było spodziewać się takiej sytuacji.

Zastrzeżeń do audycja J. Sosnowskiego nie mam-wręcz przeciwnie-jeśli pojawiał się w moim odbiorniku to zawsze z uwagą słuchałem tego co przygotował. Irytowała mnie jednak jego neutralność w stosunku do papki sączącej się z głośników poza jego audycjami, co sygnalizowali mu słuchacze, a on kwitował to m.in. komentarzami w stylu że "w mojej audycji tego nie ma-moje programy są na poziomie-co jest u innych to ich sprawa". Jeśli dołączyć do tego różne formy usprawiedliwiania wzbudzających kontrowersje działań M. Jethon (w tym z okresu 2002-2006 i później)-to ja pozostanę neutralny wobec tej decyzji - choć w normalnej sytuacji powinienem być przeciwko, bo tak jak już wspomniałem-swoje audycje J. Sosnowski robił na bardzo dobrym poziomie. To, że dziś muszę stanąć z boku jest efektem tego co w Trójce dzieje się od kilkunastu lat-rozbijania więzi wiernych (nie chwilowych) słuchaczy ze stacją.
Inną sprawą jest to, że nie jest to pierwsze rozstanie J. Sosnowskiego z Trójką-ostatnie nastąpiło także za rządów PiS-i można było spodziewać się takiej sytuacji.