"Niestety nic wcześniej nie wiedzieliśmy o sprawach, które w stolicy były tajemnicą poliszynela” - wyjaśnia Mucharski." Czy w Krakowie gazet się nie czyta? Wszyscy jakiś czas temu rozpisywali się o długach Gesslera, więc wystarczyło do jakiejś ogólnopolskiej gazety zajrzeć!
Jan Paweł II2012-07-18 10:46
00
W I US w Warszawie już ponad 10 lat temu można było zobaczyć wywieszone ogłoszenia-zaproszenia na licytacje zajętych przedmiotów w restauracjach zadłużonego Pana Adama. Tu żadnej tajemnicy poliszynela nie było! Bój z miastem toczy się od lat i jest to walka otwarta, tylko media się tym tak nie fascynowały jak dzisiaj.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jerzy Pilch wraca do „Tygodnika Powszechnego”, odchodzi Adam Gessler
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
"Niestety nic wcześniej nie wiedzieliśmy o sprawach, które w stolicy były tajemnicą poliszynela” - wyjaśnia Mucharski." Czy w Krakowie gazet się nie czyta? Wszyscy jakiś czas temu rozpisywali się o długach Gesslera, więc wystarczyło do jakiejś ogólnopolskiej gazety zajrzeć!
W I US w Warszawie już ponad 10 lat temu można było zobaczyć wywieszone ogłoszenia-zaproszenia na licytacje zajętych przedmiotów w restauracjach zadłużonego Pana Adama. Tu żadnej tajemnicy poliszynela nie było! Bój z miastem toczy się od lat i jest to walka otwarta, tylko media się tym tak nie fascynowały jak dzisiaj.
A to dobre.