Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jerzy Karwelis, były menedżer RASP do Marka Dekana: Wstydzę się, że pracowałem w kierowanej przez Pana firmie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (60)
WASZE KOMENTARZE
żenua to to co piszesz i co pisze wielu chorych z nienawiści nie potrafiących przełknąć prawdy, czy tego,że ktoś ma inne zdanie i potrafi się przyznać do błędu.Ale resztki cojones jednak masz,bo przyznajesz w przeciwieńswie do nich, że o treść można się spierać. Dobre i to.
@Brutalna prawda: brutalna prawda to jest taka,że nie sztuką jest siedzieć cicho,gdy się wstydzisz, choć mówi się,że lepiej siedź cicho i wstydź się, lepiej byś milczał,itd...ale powiedzieć to i reagować,gdy się zrozumiało i nie podoba się nam to co się dzieje,a on może bo być może ma na to większe szanse i na przebicie się niż zależni od swego pracodawcy i różnymi okolicznościami sytuacją pracownicy.Oczywiście to byłoby jeszcze większą sztuką, ale świadom jakie pomyje na niego wyleją i ci,krtórzy przedtem go lubili i nie znali i ci co już przedtem go nie lubili, napisał to. Nigdy sięnie wstydziłeś czegoś i nie mówiłeś o tym potem? Bywa różnie,może nie,a może uznałeś,że lepiej się nie chwalić,skorzystać z okazji do milczenia,może nie jesteś gotowy/wa,a może zupełnie inny powód,a może nie masz czego,albo tak uwazasz, nie wnikam. Ale nie widzę powodu, by ktoś,oczywiscie jeśli tak jest, miał nie mówić głośno,że wstydzi się za to,że pracował gdzieś,czy robił coś. Inna rzecz,że skoro nie za jego kadencji robił...nie z tymi ludźmi...
a Pan nie wstydzil się jesc sniadanek na koszt firmy
przemawia do mnie ta argumentacja. nic dodać , nic ując.