Po nowej Trójce spodziewałem się minimum rzetelności i przyzwoitości. Niestety, wciąż są tam ludzie, którzy dziennikarstwo rozumieją jako robienie tępej propagandy. Po ośmiu latach najwyraźniej wchodzi to w krew. "Niemieckie firmy odbudowują okupowany przez Rosję Mariupol" - grzmiał wczoraj serwis Trójki. Sensacyjny head rodem z pasków TVPiS. Sam news traktował zaś o tym, że... na placach budowy znaleźć można materiały niemieckich producentów (dostępne bez trudu w całej Europie, poprzez setki pośredników). Polskie Radio przedstawia to jako aktywny udział tychże producentów w odbudowie (sic!). Pomijam już wydźwięk newsa, z którego miało wynikać, jakoby odbudowa miasta była sama w sobie czymś haniebnym. Bo wiadomo: prawo do dachu nad głową ma tylko ta ludność, która znalazła się po "właściwej" stronie frontu. I takimi kr3tynizmami Trójka raczy słuchaczy regularnie. To, co opisałem wyżej, blednie przy wyczynach moskiewskiego korespondenta PR, niesławnego Jastrzębskiego. Facet już dawno odpuścił sobie jakąkolwiek dziennikarską robotę: każdy jego materiał bazuje na anegdotycznych dowodach, opiniach jakichś noname'ów i doniesieniach "anonimowych informatorów". Szczytem wszystkiego był materiał o tym, jak to Rosja planuje zająć Alaskę. I jako dowód - fragment piosenki jakiegoś rockowego zespołu, który "śpiewał o tym już dawno". Wszystko całkiem na serio - żeby nie było. Czy w PR naprawdę nikt nie ogarnia, że tak tępą, prymitywną propagandą wcale nie uderzają w Rosję, a jedynie w inteligencję swoich słuchaczy? Szydłowska udaje, że nie słyszy?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Komentator z programu Michała Rachonia żegna się z radiową Trójką
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Po nowej Trójce spodziewałem się minimum rzetelności i przyzwoitości. Niestety, wciąż są tam ludzie, którzy dziennikarstwo rozumieją jako robienie tępej propagandy. Po ośmiu latach najwyraźniej wchodzi to w krew. "Niemieckie firmy odbudowują okupowany przez Rosję Mariupol" - grzmiał wczoraj serwis Trójki. Sensacyjny head rodem z pasków TVPiS. Sam news traktował zaś o tym, że... na placach budowy znaleźć można materiały niemieckich producentów (dostępne bez trudu w całej Europie, poprzez setki pośredników). Polskie Radio przedstawia to jako aktywny udział tychże producentów w odbudowie (sic!). Pomijam już wydźwięk newsa, z którego miało wynikać, jakoby odbudowa miasta była sama w sobie czymś haniebnym. Bo wiadomo: prawo do dachu nad głową ma tylko ta ludność, która znalazła się po "właściwej" stronie frontu. I takimi kr3tynizmami Trójka raczy słuchaczy regularnie. To, co opisałem wyżej, blednie przy wyczynach moskiewskiego korespondenta PR, niesławnego Jastrzębskiego. Facet już dawno odpuścił sobie jakąkolwiek dziennikarską robotę: każdy jego materiał bazuje na anegdotycznych dowodach, opiniach jakichś noname'ów i doniesieniach "anonimowych informatorów". Szczytem wszystkiego był materiał o tym, jak to Rosja planuje zająć Alaskę. I jako dowód - fragment piosenki jakiegoś rockowego zespołu, który "śpiewał o tym już dawno". Wszystko całkiem na serio - żeby nie było. Czy w PR naprawdę nikt nie ogarnia, że tak tępą, prymitywną propagandą wcale nie uderzają w Rosję, a jedynie w inteligencję swoich słuchaczy? Szydłowska udaje, że nie słyszy?
Nareszcie. Ale co zaplul mikrofonów to jego
Nareszcie. Ale co zaplul mikrofonów to jego