Kto z was ogląda amerykańską telewizję? Ale tak serio, nie w rozmowach ze znajomymi, gdzie wiadomo, że każdy zna 6 języków, zaraz zrobi doktorat, zaraz leci do Tulum, a Zanzibar to już co tydzień, bo przecież to 17 województwo. Otóż cały sukces kolegi polegał na tym, że oglądał przez dekadę tv from USA. I wszystko, co tam się pojawiało, kopiował u nas. Porankowy entertainment i zamykanie wicepremiera w charakteryzatorni na klucz, udawanie żebraków na ulicy wielkiego miasta w jednej odsłonie Dzień Dobry TVN, więcej się nie ukazało, tak były dobre, jeżdżenie ze znanymi osobami samochodem po mieście. Wszyscy mówili: ach, jakie to odkrywcze, a on po prostu zżyna zza oceanu. Miał swoje 5 minut, których nie wykorzystał, reszta to pogrążanie się w pomysłach, które są tylko fasadą. Mówię, bo znam człowieka na wylot, a jednocześnie nie obrażam, więc można traktować moje słowa jako wiarygodne. Dlatego nazwałem się nickiem programu, który nic dziś nie znaczy, a który miał być, w intencji bohatera, przyszłością mediów. No właśnie :)
Peryskop2021-04-16 19:25
00
Dowiedzieli się, jak ten Janusz Cebulak wykorzystywał politykę zwrotów w Wall-Mart.
jatoja2021-04-16 19:32
00
To chyba zemsta Amerykanów za jego januszowanie w amerykańskich Walmartach kilka lat temu. :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jarosław Kuźniar zablokowany na Twitterze. Planuje stworzyć własną platformę z płatnymi treściami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Kto z was ogląda amerykańską telewizję? Ale tak serio, nie w rozmowach ze znajomymi, gdzie wiadomo, że każdy zna 6 języków, zaraz zrobi doktorat, zaraz leci do Tulum, a Zanzibar to już co tydzień, bo przecież to 17 województwo. Otóż cały sukces kolegi polegał na tym, że oglądał przez dekadę tv from USA. I wszystko, co tam się pojawiało, kopiował u nas. Porankowy entertainment i zamykanie wicepremiera w charakteryzatorni na klucz, udawanie żebraków na ulicy wielkiego miasta w jednej odsłonie Dzień Dobry TVN, więcej się nie ukazało, tak były dobre, jeżdżenie ze znanymi osobami samochodem po mieście. Wszyscy mówili: ach, jakie to odkrywcze, a on po prostu zżyna zza oceanu. Miał swoje 5 minut, których nie wykorzystał, reszta to pogrążanie się w pomysłach, które są tylko fasadą. Mówię, bo znam człowieka na wylot, a jednocześnie nie obrażam, więc można traktować moje słowa jako wiarygodne. Dlatego nazwałem się nickiem programu, który nic dziś nie znaczy, a który miał być, w intencji bohatera, przyszłością mediów. No właśnie :)
Dowiedzieli się, jak ten Janusz Cebulak wykorzystywał politykę zwrotów w Wall-Mart.
To chyba zemsta Amerykanów za jego januszowanie w amerykańskich Walmartach kilka lat temu. :)