Nie za bardzo wiem,jaką misję niesie ten serial. To, że jest o teatrze nie oznacza, że jest misyjny. Nam już się wydaje że jak jest teatr, muzeum albo galeria to juz jest misja - to bzdura To wygląda na kulisy pracy w teatrze. Misja ma nieść ze sobą przekaz...a tu znów o wojnie z urzednikami. Serial o takiej tematyce to głupi pomysł.
lolik2015-12-13 19:55
00
Nazwiska twórców (Demirski i Strzępka) i wszystko jasne. Nowy front obrony artystów, którzy pokazują kawałek d... i udają, że tworzą sztukę wysoką a źli urzędnicy nie rozumieją ich misji i rzucają im kłody pod nogi. A swoją drogą jestem ciekaw czy serial będzie miał ujemną oglądalność. Bo twórcy, na których przedstawieniach, jak nie wpadną krewni i znajomi królika, to wiatr hula po widowni, to wątpi, by stworzyli coś ciekawego. Już czuję w uchu te megadrewniane dialogi...
Zapolski2015-12-13 22:12
00
Misja kilku udawanych "artystów" to dopiero pomysł programowy p. Daszczyńskiego. Kto to będzie oglądał.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Janusz Daszczyński: serial „Artyści” to misyjna produkcja TVP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Nie za bardzo wiem,jaką misję niesie ten serial. To, że jest o teatrze nie oznacza, że jest misyjny. Nam już się wydaje że jak jest teatr, muzeum albo galeria to juz jest misja - to bzdura
To wygląda na kulisy pracy w teatrze. Misja ma nieść ze sobą przekaz...a tu znów o wojnie z urzednikami. Serial o takiej tematyce to głupi pomysł.
Nazwiska twórców (Demirski i Strzępka) i wszystko jasne. Nowy front obrony artystów, którzy pokazują kawałek d... i udają, że tworzą sztukę wysoką a źli urzędnicy nie rozumieją ich misji i rzucają im kłody pod nogi. A swoją drogą jestem ciekaw czy serial będzie miał ujemną oglądalność. Bo twórcy, na których przedstawieniach, jak nie wpadną krewni i znajomi królika, to wiatr hula po widowni, to wątpi, by stworzyli coś ciekawego. Już czuję w uchu te megadrewniane dialogi...
Misja kilku udawanych "artystów" to dopiero pomysł programowy p. Daszczyńskiego. Kto to będzie oglądał.