Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gazeta Wyborcza” opisuje akta procesu, w którym skazano Jana Śpiewaka. Aktywista zarzuca Czuchnowskiemu nierzetelność
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Czuchnowski czuchnie
Pomimo tego, że nie przepadam za Czuchnowskim, to jednak go rozumiem. Miałby zadzwonić do Śpiewaka i zapytać go "Naprawdę się pan tłumaczył jak ci z PiS-u, żeby odwrócić kota ogonem?!"
To w interesie mecenas Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej była jawność przebiegu rozprawy, jeśli twierdzenia J. Śpiewaka są nieprawdziwe, . Za jednym zamachem, udowodniłaby pomówienie ze strony Śpiewaka, oraz wykazałaby swoją rzetelność przy prywatyzacji kamienicy. Skorzystała z utajnienia, czym naraziła się na domysły i spekulacje.