Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jan Pospieszalski odpiera zarzuty REM
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (276)
WASZE KOMENTARZE
po prostu-IGNOROWAĆ OSZOŁOMA!-jego koniec w TVP-PIS bliski!!!
nie ma co zwracac uwagi na glupie komemntarze ,
gowniarstwo sie wypowiada o powaznych sprawach , a jak uczy historia zawsze najbardziej dostaje po dupie za swoja niwnosc.
juz nie raz nawet w Polsce postkomunistycznej wierzyli roznym oszolomom z PO, ktorzy ich wycycali , a jak przyszlo do realizacji obietnic , to pies zdechl
Oglądałam ten program i nic a nic mnie w nim nie uraziło. Po prostu był to dokument. Myślę że to jest czepianie się. tak jak niejakiego pana profesora UJ Ziejki (współpracownika, kryptonim ZEBU).
Ewa Stankiewicz nie jest także autorem, ale jest autorem, o czym sama napisała w ostatni piątek. http://www.rp.pl/artykul/9157,468852_Stankiewicz__Piekni_ludzie__pelni_dobrych_uczuc.html
"Film „Solidarni 2010” jest mojego autorstwa, ja ponoszę za niego wyłączną odpowiedzialność, jest zrobiony według mojego scenariusza i zmontowany w mojej obecności. Ataki na Janka Pospieszalskiego mają zły adres."