Paradokument który powstał na podstawie donosów SB. To dla tej stacji wiarygodne źródło informacji. Brak słów. Ale czego można się spodziewać po stacji TV założonej w 97 r przez agentów SB aby komuniści mieli wpływ na to kto wygrywa w Polsce wybory. Oczko w głowie Jaruzelskiego i Kiszczaka.

jak to jest, że jeśli w dokumentach sb jest o rodzinach niektórych redaktorów tvn24 są nazwiska pseudonimy (patrz Monika - Stokrotka, ojciec Morozowskiego i inni....) to prawica bez szemrania uznaje, że to prawda cała prawda i tylko prawda i a w sprawie jp2 materiały tej samej sb to już niewiarygodne fałszywki. zastanawiające, czyż nie ?

W reportażu o JPII , są tylko donosy konfidentów i ludzi którzy opluwających papierza, a w sprawie rodziny pracowników wiadomej stacji założonej przez esbeków , są orginalne notatki donosów i współpracy -kumasz .

Obalić rząd!

Obal sobie konika.

Naród, Polacy po tym reportażu sprawiedliwie ocenią wszystkie partie przy urnach wyborczych. Wolność mediów powoli przechodzi w anarchię i żeby się nie zdziwili niektórzy liderzy, tak ochoczo wszystko komentujący, z monopolem na mądrość w swoim błędnym mniemaniu, że w wieczór wyborczy dostaną srogą lekcję od Polaków. To w tym jedynym dniu, kiedy to naród decyduje o sobie, a nie politycy, niektórzy liderzy poczują na własnej skórze, sprawiedliwy werdykt. Polacy nie są ciemni , nie są głupi i doskonale wiedzą jak odróżnić ziarno od plew.

Polacy niestety w swojej większości są głupi, zaściankowi i nie potrafią odróżnić ziarna od plew