Bardzo lubiłem audycje Młynarskiego jeszcze w czasach istnienia Trójki. Bardzo ciekawa muzyka, interesujące opowieści z epoki - było czego posłuchać. Ale jakieś 2 lata temu zaczął mnie drażnić. Pozwalał sobie w RNS na nawet kilkunastominutowe wypowiedzi, a to zabija radio. W dodatku nieraz perorował na tematy polityczne, a przecież "Wesoła warszawska fala" to audycja muzyczna. Myślę, że Młynarski po prostu się nieco wypalił w roli redaktora, a i międzywojenny materiał muzyczny ma swoje granice. Odpocznie, nabierze nowych sił i wróci do RNS :-)

Natomiast to, że Janek pracuje nad czymś nowym jest świetną informacją. Jego dotychczasowe dokonania muzyczne są fenomenalne! Jako muzyk i wokalista sprawdza się lepiej niż jako radiowiec :-)

Ile patronite wyciąga miesięcznie prowizji na tych zbiórkach?

RNŚ pośrednio przez akcje marketingowe należy do Eurozetu. Dziennikarze mają do wyboru.