Jednoosobowe zarządy nie pomogą. Trzeba zabronić parlamentarzystom, politykom i politrukom różnej zasiadania w radach nadzorczych mediów publicznych (zwłaszcza regionalnych, to jakaś plaga).

utrwalacza władzy ludowej, dzielącego z W. Czarzastym stołek pierwszego politruka mediów partyjnych, już po dwóch i pół roku funkcjonowania mianowanych przez siebie rad nadzorczych i zarządów dostrzegającego pewną niedoskonałość.. i koszta.. On sam trwa w uporczywej herezji mediów publicznych, wirtualnych. Te realne są partyjne, dzielone przez partie z partią Dworaka na czele i udającą, że jej nie ma, bo wszystko jest w czarnej …..

Zupełnie niesłychana ingerencja urzędnika PO w działalność partyjnych rad nadzorczych mediów partyjnych.