Szkodliwego marketingowo i nie tylko powodu do zwady czy konfliktu, ale jednak na jego antenach różne rzeczy się wygaduje,na o wiele bardziej znanych inż ss. no ale na różnych rózne rzeczy się wygaduje. Różne są rodzaje umów i stosunku pracy a przez to praw, choć to,że treść leci na danejs tacji i odpowiedzialność jeśli ine prawna to wizerunkowa właściciela to fakt. Wiem, że nie każdy kto w ogóle ot ej stacji słyszał kojarzy ją z grupą p. niektórzy z n.
żeby to jeszcze wypromował ten rozgłos jakąś dobrą audycję,stację nawet tak negatywny...bywa.

Zbyt dosłowna ta nazwa Prześladowani przez pis. Dosłowność i solidne cepem prawdy przygrzmocenie tam w cenie, ale jednak. Może: na przekór czasom, albo: strażnicy prawdy, albo: ostatni z rodu dla europy: albo: w obronie nie tylko własnej. Za darmo podsuwać pomysły,eeee...

Sztuki tak, to była szytuka g. A czy widziana czynie,krzyża broins ię. NIe,nie bezmyślnie,i różnie,ale się broni i ja też;i nie jest to ani kwestia chwalenia się ani wywyższania. A wiesz ilu ludzi broni tej "sztuki" choć jej nie widziało i korzysta z okazji by walnąć w pis i krzyż,a może w odwrotnej kolejności zwłaszcza. Ale tu nie o krzyż tylko idzie;zdecydowaine. I co to m a do tego wątku? Myśleć samodzielnie więcej każdemu polecam i każdemu się rpzyda. Ale gadki o roli sztuki w dziejach świata nie są tego potwierdzeniem, czy skutkiem. No bywają skutkiem,ale jeśli jedynym i nie rozwiniętym... MOże tak to zawsze działa, ale ciekawe, że ci, którzy po nie sięgają najczęściej krzyczą:niedopuszczalne, dno,bzdura,żałosne itd..gdy chodzi o sztukę,która im się nie podoba, i przesłanie nie po ich myśli. Warto znać coś co chcemy oceniać, choć wszystkiego się poznać nie da wszystkiego też nie trza coeniać. Ale to nie zwalnia ani z myśleina ani reagowania,a powinno uczciwie dotyczyć _wszystkich,na czele z tymi,którzy tego argumentu używają, rozumiem,że zawsze oglądają i czytają to co oceniają. A co zobaczyli, a co napiszą po co dla kogo...
A na czele tych wojsk bratnich wraz z dowodzącym batiuszką, albo i sam, przyjaciel Polski z zachodu, a na drugim końcu, jeśli nie będzie dośc odważny, by ponieść sztandar wybawienia, przerażony pro i antyrosyjskością władz i stanu Polski, ten który przez lata wyśmiewał i wyzywał od rusofobów żyjących historią, przeszłością i jej demonami, przybędzie ratować Polskę przed Rosją i nade wszystko przed naty i prorosyjskim Kaczyzmem.
I nie gadać mi tu,że to nie trzyma się kupy...Kupy się trzyma...