"I właśnie dokładnie dlatego większość kobiet nic nie mówi. Bo zawsze znajdzie się jakaś mądra osoba, która wie lepiej i która przyczepi kobiecie łatkę "wściekłej feministki" albo "chciała dupą zrobić karierę, nie łudźmy się". Efekt? Milczenie."
A nie masz wrażenia, że publiczny lincz bez żadnych dowodów, w sytuacji, kiedy fakty są mocno niejednoznaczne, wcale nie pomaga takim kobietom, które naprawdę potrzebują pomocy? Że to one będą się spotykały z powątpiewaniem i wybiorą milczenie? Nie Dymińska, która ewidentnie ma problem ze zdecydowaniem się co jej właściwie Dymek zrobił/nie zrobił, tylko kobiety z prawdziwymi problemami? Nie ma jak to strzelić sobie w stopę słabymi zarzutami o bardzo poważne przestępstwo, a za jednym zamachem upupić cały ruch na rzecz ofiar przemocy. A winni oczywiście są wszyscy dookoła, tylko nie ten co wpadł na taki genialny pomysł.
rita2017-12-05 13:09
00
Ale robicie trochę w gacie "panowie" broniący Dymka, co? Sami pewnie nie umiecie się zachować z klasą i czujecie się niepewnie wobec kobiet. Chciałoby się zaruchać, ale często podryw wam nie wychodzi, biedactwa. Ile razy złościliście się, matołki kochane, że za postawienie drinka, kolacji nic otrzymaliście dostępu do ciała kobiety? A jak macie stałą partnerkę, to wcześniej czy później zaczyna się robić wieczorami "strasznie zmęczona". Te wszystkie klęski wasze są wprost proporcjonalne do tego, jacy jesteście czarujący.
zw2017-12-06 06:31
00
Czyli ciebie się rucha... To nie miej pretensji, że potem puszcza kantem. Twoja jedyna szansa na potomstwo to wrobienie faceta w ciążę. Już współczuję temu dziecku...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jakub Dymek żąda przeprosin od Codziennika Feministycznego za oskarżenie go o gwałt. „Bezpodstawny zarzut, wyrządził ogromną szkodę”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
"I właśnie dokładnie dlatego większość kobiet nic nie mówi. Bo zawsze znajdzie się jakaś mądra osoba, która wie lepiej i która przyczepi kobiecie łatkę "wściekłej feministki" albo "chciała dupą zrobić karierę, nie łudźmy się". Efekt? Milczenie."
A nie masz wrażenia, że publiczny lincz bez żadnych dowodów, w sytuacji, kiedy fakty są mocno niejednoznaczne, wcale nie pomaga takim kobietom, które naprawdę potrzebują pomocy? Że to one będą się spotykały z powątpiewaniem i wybiorą milczenie? Nie Dymińska, która ewidentnie ma problem ze zdecydowaniem się co jej właściwie Dymek zrobił/nie zrobił, tylko kobiety z prawdziwymi problemami? Nie ma jak to strzelić sobie w stopę słabymi zarzutami o bardzo poważne przestępstwo, a za jednym zamachem upupić cały ruch na rzecz ofiar przemocy. A winni oczywiście są wszyscy dookoła, tylko nie ten co wpadł na taki genialny pomysł.
Ale robicie trochę w gacie "panowie" broniący Dymka, co? Sami pewnie nie umiecie się zachować z klasą i czujecie się niepewnie wobec kobiet. Chciałoby się zaruchać, ale często podryw wam nie wychodzi, biedactwa. Ile razy złościliście się, matołki kochane, że za postawienie drinka, kolacji nic otrzymaliście dostępu do ciała kobiety? A jak macie stałą partnerkę, to wcześniej czy później zaczyna się robić wieczorami "strasznie zmęczona". Te wszystkie klęski wasze są wprost proporcjonalne do tego, jacy jesteście czarujący.
Czyli ciebie się rucha... To nie miej pretensji, że potem puszcza kantem. Twoja jedyna szansa na potomstwo to wrobienie faceta w ciążę. Już współczuję temu dziecku...