Tymczasem Netia, należąca przecież do Polsatu, ma w ofercie zarówno kanały Polsat Sport, jak i Canal+ Sport. Tak samo w Orange można wykupić połączenie wszystkiego. Jaki jest więc sens utrzymywania "na wyłączność" tych kanałów na satelicie?

A póki co PolSat Sport z satelity niekodowany, więc abonenci Canal+ posiadający własne dekodery mogą już teraz "powiększyć" swój pakiet sportowy.

Kablówka to kablówka. Satelita ma bardziej ograniczone miejsce dla stacji i do tego większe koszta nadawania. Od zawsze każda chce być domem dla swoich autorskich stacji. Oczywiście w kablówce mamy mix kanałów z różnych platform. Na satelicie już to tak oczywiste nie jest.