Z HBO Max zrezygnowałam po dwóch miesiącach i wróciłam do Netflixa. Na HBO nie ma nic poza serialami niszowymi, artystycznymi, z toną męskiej nagości, momentami wręcz jak z filmów z potrójnym x. To odrzucająca i irytująca platforma. Brakuje tam dobrze działającego interfejsu i 4k. Nie ma też na HBO polskich seriali i filmów. Ogólnie mało tam jest europejskich produkcji. Neflix jest jaki jest, ale pod względem różnorodności jest lepszy. Na Netflixie co chwilę dodają filmy i seriale z Europy, również z Polski, i Azji czy Ameryki Południowej.
Agnieszka2022-08-05 07:32
00
Zwykle w takiej sytuacji korporacja pozbywa się mniej znaczących aktywów by pomóc głównemu biznesowi. Będzie wyprzedaż lokalnych (z punktu widzenia USA) stacji TV o ile znajdą się chętni którzy zapłacą dobrą cenę.
Mona2022-08-05 08:09
00
Po prostu Chiny nie wpuszczaja do swych kin śmiecia od Warnera i dlatego Zaslav - z pochodzenia polski starotestamentowy - ograniczy budżety swoich filmów. Ach gdzie te czasy gdy z rynku chińskiego pobierali miliardy dolarów...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Właściciel TVN z 3,4 mld dol. straty. Warner Bros. Discovery połączy HBO Max i discovery+
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Z HBO Max zrezygnowałam po dwóch miesiącach i wróciłam do Netflixa. Na HBO nie ma nic poza serialami niszowymi, artystycznymi, z toną męskiej nagości, momentami wręcz jak z filmów z potrójnym x. To odrzucająca i irytująca platforma. Brakuje tam dobrze działającego interfejsu i 4k. Nie ma też na HBO polskich seriali i filmów. Ogólnie mało tam jest europejskich produkcji. Neflix jest jaki jest, ale pod względem różnorodności jest lepszy. Na Netflixie co chwilę dodają filmy i seriale z Europy, również z Polski, i Azji czy Ameryki Południowej.
Zwykle w takiej sytuacji korporacja pozbywa się mniej znaczących aktywów by pomóc głównemu biznesowi. Będzie wyprzedaż lokalnych (z punktu widzenia USA) stacji TV o ile znajdą się chętni którzy zapłacą dobrą cenę.
Po prostu Chiny nie wpuszczaja do swych kin śmiecia od Warnera i dlatego Zaslav - z pochodzenia polski starotestamentowy - ograniczy budżety swoich filmów. Ach gdzie te czasy gdy z rynku chińskiego pobierali miliardy dolarów...