Od lat ignorujecie prośby widzów o grupowania własnych kanałów. Chętnie poniosę koszt, który pozwoli mi uniknąć zalewania bezwartościowym szambem. I od dawna nie uprawiam zappingu przez setki balaskow, praktycznie nie włączam telewizora. Brak możliwości wyboru oznacza ze całkiem przerzucę się na książki i internet.
Przyzwoitość 2022-12-23 08:07
00
"Minusem „a la carte” jest brak możliwości swobodnego przełączania po dziesiątkach czy setkach kanałów".
Hahaha!
hahaha2022-12-23 08:38
00
Jaki jest sens przeliczania amerykańskich i Kanadyjskich cen na złotówki bez podawania ot choćby średniej czy minimalnej płacy?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Telewizja „a la carte” w praktyce, czyli pojedynczy kanał za równowartość 10-22 zł
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Od lat ignorujecie prośby widzów o grupowania własnych kanałów. Chętnie poniosę koszt, który pozwoli mi uniknąć zalewania bezwartościowym szambem. I od dawna nie uprawiam zappingu przez setki balaskow, praktycznie nie włączam telewizora. Brak możliwości wyboru oznacza ze całkiem przerzucę się na książki i internet.
"Minusem „a la carte” jest brak możliwości swobodnego przełączania po dziesiątkach czy setkach kanałów".
Hahaha!
Jaki jest sens przeliczania amerykańskich i Kanadyjskich cen na złotówki bez podawania ot choćby średniej czy minimalnej płacy?