Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wiceszef Cyfrowego Polsatu o Canal+: Jesteśmy z tej współpracy bardzo zadowoleni
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
To trochę zły przykład. Pewnie niewiele osób już dziś pamięta, ale pierwotnie po koniec lat 90-tych TVP i Polsat miały robić z Canal+ wspólnie platformę o nazwie "Polska Platforma Cyfrowa". Ale projekt rypnął się. Minister Skarbu zabronił TVP robić kanały tematyczne (które miały zasilić ofertę platformy) a Polsat bardzo szybko zaczął działać na własną rękę i stworzył platformę Polsat2Cyfrowy.
Ilość kanałów czy bitrate to za mało, aby walczyć dziś z VOD. Problemem jest niska jakość ramówek kanałów tematycznych i przerywanie programów reklamami na niby płatnych, kodowanych kanałach.
Paczka MTV? MTV jako marka ma swoje najlepsze czasy dawno za sobą. Paczka kanałów MTV w jakości SD szału dziś nie robi (to było atrakcyjne może z 20 lat temu).
Moim zdaniem szansą dla platform satelitarnych byłoby gwa.łtowna redu.kcja liczby kanałów przy jednoczesnej poprawie jakości ramówki i wy.rzuceniu reklam. Zamiast po kilkanaście ni.akich kanałów filmowych, muzycznych, dokumentalnych czy dziecięcych po kilka, ale rzeczywiście zasługujące na miano "premium". Każdy (!) kanał powinien też obowiązkowo ofertować wybór oryginalnej ścieżki audio i napisów - standard od dawna w internetowych VOD.
Platformy satelitarne nie mają też odpowiedzi na to, co oglądają dziś ludzie w platformach VOD (np. wysokobudżetowe seriale, japońskie anime, koreańskie seriale... jest dziś wiele treści/gatunków, których ze świecą szukać w polskiej telewizji), brak też oferty dla melomanów (muzyka klasyczna, jazz, teatr... np. dobry brytyjski teatr w kinie w Multikinie ma swoją oddaną rzeszę fanów).