Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Platformy cyfrowe i sieci kablowe nie zyskają. 81 proc. odbiorców naziemnych nie planuje zmienić oferty
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Preferuję NTC,coraz więcej programów,żadnych umów,niektórzy operatorzy kablówek nierzetelni.W naziemnej spośród ok.30 kanałów i tak najczęściej oglądam kilka swoich ulubiónych m.in. TVPinfo czy TVP3.
"Mieszkańcy mniejszych miejscowości często wybierali więc tańsze pakiety satelitarne, żeby oglądać więcej stacji. Cyfrowy Polsat w 2007 roku miał 1,5 mln abonentów, a w 2010 roku już 3,2 mln."
CP zyskał tylu abonentów nie tylko dzięki tanim abonamentom. Jednym z głównych powodów było uszczelnienie systemu kodowania. Do 2007 roku można było oglądać kanały CP praktycznie na każdym dekoderze FTA. Ludzie mieli pełny pakiet CP za darmo. Przyzwyczaili się do tych kanałów i kiedy uszczelniono system kodowania wykupili abonament.
Aż dziw że platformy satelitarne nie wykorzystały konieczności zmiany dekoderów przy przejściu na DVB-T2/Hevc. Mogły zaoferować za 200-250 zł zaoferować dekoder satelitarny z anteną i pakietem kanałów takich jak w NTC plus jakieś bonusowe. Za darmo powiedzmy na rok, dwa. Przez ten rok, dwa ludzie by się przyzwyczaili do oferty i pewnie byliby skłonni płacić abonament.
Trend jest taki że młodzi wybierają internet + NTC albo sam internet i do tego jakąś subskrypcję typu Netfix itp. Widać po rynkach zachodnich, że kablówki i TV SAT są w głębokim odwrocie.