Podłączenie internetu do telewizora jest zgodą na inwigilację. Będzie wiadomo wiedzieć, co ktoś ogląda, ile czasu , profil psychologiczny - na kogo głosuje, potem jeszcze mały mikrofonik i w trybie czuwania pełen program inwigilacji. To tak jak w kompie - system operacyjny szpieguje użytkownika, zapisuje logi co robił, kiedy, żeby potem temu użytkownikowi coś udowodnić lub wmówić.

De facto nic nowego, prócz połaczenie kanałów z rożnych żródeł w jedno. No rzeczywiscie rewolucja. Zmiana kodeków czy pasma to jest zmiana. PS Polska w tych aspektach nie jest zacofana jak twierdzą cebulacy co jako polak chca czuc sie gorzej.

Już jeden rewolucyjny standard nam wprowadzili... A zmienił on tak telewizję, że normalnie szok. No poza tym, że musiałem wydać niepotrzebnie pieniądze. A zmianę widzę taką że szok...