"jakość programu w emisji cyfrowej powinna kształtować się na poziomie nie mniejszym 128 kb/s – 112 kb/s BEZ WZGLĘDU NA TO, czy jest to program muzyczny czy słowny (język polski z uwagi na tzw. „głoski szeleszczące” wymaga strumienia jak dla programu muzycznego)."
To pokazuje jakich ekspertów ma Rada; nawet nie istnieje nic takiego jak "głoski szeleszczące". Inna rzecz że poniżej 100kbs trudno coś upchnąć bez dedykowanego kodeka, trzeba by oprzeć standard na Opusie, ale komercja musiała zarobić.
nrl2023-07-08 13:16
812
Ja radia na DAB+ słucham już 8 lat. W domu mam 3 odbiorniki dab+. Dla mnie to na tę chwilę radio dab+ to normalna sprawa. Nie rozumiem tego całego zamieszania. A tym bardziej negatywnego nastawienia.
Dabfan 2023-07-08 13:42
00
To pokazuje jakich ekspertów ma Rada; nawet nie istnieje nic takiego jak "głoski szeleszczące".
Nie wiem na ile jest pojęcie oficjalne (zwracam uwagę, że w Zielonej Księdze użyto zwroty "tzw." i umieszczono termin w cudzysłów), aczkolwiek spotyka się ten termin m.in. w materiałach dot. logopedii. Obejmuje ono takie spółgoski jak: "sz, cz, dż, dź, rz, ż, ś, ź, ć"
W kontekście DAB+ chodzi ogólnie o to, że polska mowa kompresuje się gorzej niż np. język angielski (stąd potrzebny większy bitrate, aby to skompensować).
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Czy warto kupić radioodbiornik DAB+? Ceny zaczynają się od 100 zł
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (64)
WASZE KOMENTARZE
"jakość programu w emisji cyfrowej powinna kształtować się na poziomie nie mniejszym 128 kb/s – 112 kb/s BEZ WZGLĘDU NA TO, czy jest to program muzyczny czy słowny (język polski z uwagi na tzw. „głoski szeleszczące” wymaga strumienia jak dla programu muzycznego)."
To pokazuje jakich ekspertów ma Rada; nawet nie istnieje nic takiego jak "głoski szeleszczące". Inna rzecz że poniżej 100kbs trudno coś upchnąć bez dedykowanego kodeka, trzeba by oprzeć standard na Opusie, ale komercja musiała zarobić.
Ja radia na DAB+ słucham już 8 lat. W domu mam 3 odbiorniki dab+. Dla mnie to na tę chwilę radio dab+ to normalna sprawa. Nie rozumiem tego całego zamieszania. A tym bardziej negatywnego nastawienia.
Nie wiem na ile jest pojęcie oficjalne (zwracam uwagę, że w Zielonej Księdze użyto zwroty "tzw." i umieszczono termin w cudzysłów), aczkolwiek spotyka się ten termin m.in. w materiałach dot. logopedii. Obejmuje ono takie spółgoski jak: "sz, cz, dż, dź, rz, ż, ś, ź, ć"
W kontekście DAB+ chodzi ogólnie o to, że polska mowa kompresuje się gorzej niż np. język angielski (stąd potrzebny większy bitrate, aby to skompensować).