Ania Lucińska jest w tej reklamie przepiękna. Można oglądać raz za razem tylko dla niej.
Tryton2018-11-11 08:39
00
Kiedyś zaatakowałem Rankomat za tą reklamę, bo panienka z małpim uporem dwukrotnie mówiła, że oszczędzamy o PUŁOWĘ. Wreszcie po kilku miesiącach moich ataków, wyślizgano z reklamy pana Januszka, a panienka zaczęła mówić (prawie) prawidłowo POŁOWĘ. Ale w obecnej wersji, zastosowano zbliżenie, gdzie bardzo wyraźnie widać, że zrobiono ja na odtrąbione. Usta ma pomalowane fatalną szminką, w dodatku zauważalnie sztucznie poszerza się wargę górną, co widać bardzo dokładnie. A żeby było jeszcze śmieszniej - lewa, (a z jej strony prawa) strona tej wargi jest pomalowana krzywo z zacięciami i szerzej od reszty. Rozumiem jakieś potknięcia w charakteryzacji do "bitwy pod Grunwaldem". Ale tu, w jednej krótkiej reklamie, z jedną osobą, tak spieprzyć makijaż? To się nadaje tylko do śmietnika. Panienka dość ładna, ale ten makijaż ma zrobiony jak podrzędna tirówka. Na co - w końcu chyba sie tam oglądała - powinna się absolutnie nie zgodzić.
zauważalny2018-11-25 22:58
00
Panie Cieszyński, nie włożył pan żadnego wysiłku w tą rekalmę. Ratuje ją bowiem tylko dziewczyna, ale ją też pan spieprzył fatalnym makijażem. Zatem do roboty. Ludzie są pamiętliwi. Jak widzą takiego knota reklamowego, nie wierzą zbytnio jej przesłaniu. Chyba, że o to wam chodzi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Rankomat radzi, jak nie przepłacić za OC (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Ania Lucińska jest w tej reklamie przepiękna. Można oglądać raz za razem tylko dla niej.
Kiedyś zaatakowałem Rankomat za tą reklamę, bo panienka z małpim uporem dwukrotnie mówiła, że oszczędzamy o PUŁOWĘ. Wreszcie po kilku miesiącach moich ataków, wyślizgano z reklamy pana Januszka, a panienka zaczęła mówić (prawie) prawidłowo POŁOWĘ. Ale w obecnej wersji, zastosowano zbliżenie, gdzie bardzo wyraźnie widać, że zrobiono ja na odtrąbione. Usta ma pomalowane fatalną szminką, w dodatku zauważalnie sztucznie poszerza się wargę górną, co widać bardzo dokładnie. A żeby było jeszcze śmieszniej - lewa, (a z jej strony prawa) strona tej wargi jest pomalowana krzywo z zacięciami i szerzej od reszty. Rozumiem jakieś potknięcia w charakteryzacji do "bitwy pod Grunwaldem". Ale tu, w jednej krótkiej reklamie, z jedną osobą, tak spieprzyć makijaż? To się nadaje tylko do śmietnika. Panienka dość ładna, ale ten makijaż ma zrobiony jak podrzędna tirówka. Na co - w końcu chyba sie tam oglądała - powinna się absolutnie nie zgodzić.
Panie Cieszyński, nie włożył pan żadnego wysiłku w tą rekalmę. Ratuje ją bowiem tylko dziewczyna, ale ją też pan spieprzył fatalnym makijażem. Zatem do roboty. Ludzie są pamiętliwi. Jak widzą takiego knota reklamowego, nie wierzą zbytnio jej przesłaniu. Chyba, że o to wam chodzi.