Raz na jakiś czas jestem ankietowany przez Kantar - wypełniam komputerowo dziennik słuchania radia. Codziennie zapisuje się informacje o miejscu przebywania, czasie słuchania "swoich" stacji. Staram się być rzetelny, co przychodzi mi (na razie ;) ) bez trudu, mimo wieku 70+. Zastanawiałem się nad inną formą pomiaru czasu słuchania - i nie potrafię wskazać. Słucham radia w domu i poza domem, w różnych miejscach. Najczęściej korzystam ze słuchawek podłączanych do smartfona i komputera, rzadziej z odbiornika internetowego, rzadko korzystam z sygnału analogowego, W trakcie badania nastawiam się na zapamiętywanie, kiedy słuchałem i której stacji, ale wobec dość schematycznego rozkładu czasu moich aktywności tym bardziej nie mam kłopotów z określeniem dokładnego czasu słuchania wszystkich trzech stacji, czy wskazania incydentalnego słuchania innego nadawcy. Nie mam powodu, by cokolwiek "ściemniać". Mam wrażenie, że gros ankietowanych - tych wypełniających dzienniczek - to ludzie odpowiedzialni, skoro podejmują się takiej aktywności. Ciekaw jestem, czy p. J. Bierzyński krytykujący tę nieidealną metodę badania radiowego ma jakiś pomysł na inne formy badań radiowych?
nowygdy2021-10-25 10:17
00
Hajdasz. Aha.
TS2021-10-25 15:11
00
Warto podkreślić że w sondażu są uwzględnione tylko stacje teoretycznie docierające do badanego przez FM. Nie są więc brane pod uwagę stacje internetowe np. Radio Nowy Świat, Newonce czy 357 czy te Dab+ jak Radio dlla kierowców. Dla mnie to bardziej badanie rozpoznawalności brandu niż faktycznej słuchalności.
Całkiem niedawno dzwoniła do mnie Pani z Kantar pytając o radio, jakiego słucham. W grę wchodziły w moim przypadku RNŚ, 357 i Dwójka oraz Chopin. Wszystkie zapisała, odnotowując pory w jakich słuchałem (Dwójka wtedy była u mnie na czele, bo trwał konkurs chopinowski). Zatem chyba coś się zmienia i radia internetowe zaczęły być odnotowywane...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jak mierzy się słuchalność radia w Polsce?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
Raz na jakiś czas jestem ankietowany przez Kantar - wypełniam komputerowo dziennik słuchania radia. Codziennie zapisuje się informacje o miejscu przebywania, czasie słuchania "swoich" stacji. Staram się być rzetelny, co przychodzi mi (na razie ;) ) bez trudu, mimo wieku 70+. Zastanawiałem się nad inną formą pomiaru czasu słuchania - i nie potrafię wskazać. Słucham radia w domu i poza domem, w różnych miejscach. Najczęściej korzystam ze słuchawek podłączanych do smartfona i komputera, rzadziej z odbiornika internetowego, rzadko korzystam z sygnału analogowego, W trakcie badania nastawiam się na zapamiętywanie, kiedy słuchałem i której stacji, ale wobec dość schematycznego rozkładu czasu moich aktywności tym bardziej nie mam kłopotów z określeniem dokładnego czasu słuchania wszystkich trzech stacji, czy wskazania incydentalnego słuchania innego nadawcy. Nie mam powodu, by cokolwiek "ściemniać".
Mam wrażenie, że gros ankietowanych - tych wypełniających dzienniczek - to ludzie odpowiedzialni, skoro podejmują się takiej aktywności. Ciekaw jestem, czy p. J. Bierzyński krytykujący tę nieidealną metodę badania radiowego ma jakiś pomysł na inne formy badań radiowych?
Hajdasz. Aha.
Całkiem niedawno dzwoniła do mnie Pani z Kantar pytając o radio, jakiego słucham. W grę wchodziły w moim przypadku RNŚ, 357 i Dwójka oraz Chopin. Wszystkie zapisała, odnotowując pory w jakich słuchałem (Dwójka wtedy była u mnie na czele, bo trwał konkurs chopinowski).
Zatem chyba coś się zmienia i radia internetowe zaczęły być odnotowywane...