Nie mierzy się w Polsce słuchalności i nigdy się nie mierzyło. Dotychczas mieliśmy ustawki
Wera2021-10-23 13:24
00
2. Obejmuje stacje nadające na podstawie koncesji KRRiTV - więc nie obejmuje stacji internetowych
Badanie oglądalności bada kanały, które płacą Nielsenowi za bycie w panelu. I tam uwzględnia się stacje nadające na koncesji zagranicznej. W artykułach o badaniu słuchalności nigdzie DUŻYMI LITERAM nie jest napisane, że bada się wyłącznie stacje odbierane przez fale FM i tylko na koncesji polskiej. W terenach przygranicznych można także słuchać stacji zagranicznych, które mają swoich słuchaczy w Polsce. Na falach długich, średnich i krótkich można znaleźć wiele innych rozgłośni zagranicznych. Stacje internetowe są obecne także na dekoderach telewizji kablowych i satelitarnych. 357, RNŚ i new.once są np. w boxie u Playa. Zresztą stacje internetowe jak 357 przewyższają merytorycznością i różnorodnością muzyki ubogość i miałkość naziemnych stacji komercyjnych. Nawet internetowe RMF24 przewyższa jakością swoje główne RMF FM. Dłuższe wywiady Mazurka, więcej informacji i bogatsza playlista - znikoma ilość reklam, brak głupawych konkursów smsowych, brak chichów i śmichów z sucharów internetowych. Aż dziw, że jest normalny RMF, który gra muzykę do słuchania i przekazuje informacje dla ludzi. Jadąc codziennie autobusem do pracy mam okazję zobaczyć, co ludzie słuchają na swoich sprzętach przenośnych. Tam raczej radio FM nie pojawia się. Króluje YouTube i Spotify. Zresztą coraz trudniej znaleźć na rynku smartfon, który ma moduł FM.
Xyz2021-10-23 14:09
00
Dzwoni pani z ankietą, wymienia stacje z województwa: Radio Głos z Pelplina (którego w Trójmieście nie słychać), Radio Starogard itd. Odpowiadam, że słuchałem Radia Kampus. Okazuje sie, że nie mogłem go słuchać bo nie ma go na liście, a nie ma go na liście bo nie ma w regionie nadajnika. Przecież to jest absurd! Nie wydaje wam się, że w sytuacji kiedy jest już duża grupa ludzi wybierających radio przez interenet, warto jednak zmodyfikować ten system? A jeśli zadzownią teraz i powiem, że słucham Newonce, a później Dwójki to w badaniu będzie informacja, że słucham tylko Dwójki? Przecież to jest jakiś absurd.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jak mierzy się słuchalność radia w Polsce?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
Nie mierzy się w Polsce słuchalności i nigdy się nie mierzyło. Dotychczas mieliśmy ustawki
Badanie oglądalności bada kanały, które płacą Nielsenowi za bycie w panelu. I tam uwzględnia się stacje nadające na koncesji zagranicznej.
W artykułach o badaniu słuchalności nigdzie DUŻYMI LITERAM nie jest napisane, że bada się wyłącznie stacje odbierane przez fale FM i tylko na koncesji polskiej. W terenach przygranicznych można także słuchać stacji zagranicznych, które mają swoich słuchaczy w Polsce. Na falach długich, średnich i krótkich można znaleźć wiele innych rozgłośni zagranicznych. Stacje internetowe są obecne także na dekoderach telewizji kablowych i satelitarnych. 357, RNŚ i new.once są np. w boxie u Playa. Zresztą stacje internetowe jak 357 przewyższają merytorycznością i różnorodnością muzyki ubogość i miałkość naziemnych stacji komercyjnych. Nawet internetowe RMF24 przewyższa jakością swoje główne RMF FM. Dłuższe wywiady Mazurka, więcej informacji i bogatsza playlista - znikoma ilość reklam, brak głupawych konkursów smsowych, brak chichów i śmichów z sucharów internetowych. Aż dziw, że jest normalny RMF, który gra muzykę do słuchania i przekazuje informacje dla ludzi.
Jadąc codziennie autobusem do pracy mam okazję zobaczyć, co ludzie słuchają na swoich sprzętach przenośnych. Tam raczej radio FM nie pojawia się. Króluje YouTube i Spotify. Zresztą coraz trudniej znaleźć na rynku smartfon, który ma moduł FM.
Dzwoni pani z ankietą, wymienia stacje z województwa: Radio Głos z Pelplina (którego w Trójmieście nie słychać), Radio Starogard itd. Odpowiadam, że słuchałem Radia Kampus. Okazuje sie, że nie mogłem go słuchać bo nie ma go na liście, a nie ma go na liście bo nie ma w regionie nadajnika. Przecież to jest absurd! Nie wydaje wam się, że w sytuacji kiedy jest już duża grupa ludzi wybierających radio przez interenet, warto jednak zmodyfikować ten system? A jeśli zadzownią teraz i powiem, że słucham Newonce, a później Dwójki to w badaniu będzie informacja, że słucham tylko Dwójki? Przecież to jest jakiś absurd.