Do rozmowy o odpolitycznieniu mediów zaprosić polityka i to jeszcze współpracownika SB (tak wiem, że go szantażowali). Brawo .
Rozumiem, że cały problem pana Żakowskiego jest taki, że tvp jest onych, a on chce by było naszych. Faktycznie jakościowa zmiana.

\
Jacek Żakowski nie jest politykiem. Nie był współpracownikiem SB, tylko kandydatem na TW co znaczy tyle, że bezpieka miała na niego ochotę.

Wzorem dla mediów publicznych powinien być sam Żakowski i jego trzódka w piątkowych odsłonach TOK FM. Tam dopiero można się dowiedzieć, co to jest obiektywne dziennikarstwo. Panie Boże, chroń nas od takich uzdrowicieli, chyba że chcesz naród polski ukarać. Przypominam jednak nieśmiało, że taką karę już odbyliśmy w nieodległym przecież czasie.

Media publiczne sprawdzają się w Europie w nowej rzeczywistości technologicznej dzięki pozornie trudnej i nieoczywistej, ale - jak pokazują fakty - skutecznej decyzji: najważniejsza jest jakość programowa. Najwyższej próby, bezkompromisowy profesjonalizm nie tylko w newsach, ale przede wszystkim w innych gatunkach produkcji, jak fabuła czy dokument. Prawdziwym problemem, doprowadzonym już do tragicznego i żałosnego końca przez PiS, jest stopniowa i konsekwentna rezygnacja z funkcji kulturotworczej mediów publicznych. W globalizujacym się świecie, tylko media publiczne są potencjalnie w stanie wspomagać tworzenie wysoko rozwiniętej, subtelnej kultury polskiej, kontynuujacej nasze tradycje, których doprawdy nie musimy się wstydzić i wyrzekac. I zupełnie nie chodzi tutaj o bieżącą politykę i postrzeganie sprawy z perspektywy partii, która za kilka lat przestaje istnieć.