Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jacek Sobala: chodzi o prywatyzację Trójki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (66)
WASZE KOMENTARZE
Jeśli Pan Sobala "szanuje liczby i to, że dżentelmeni się o nie nie spierają" niech nie opowiada głupot nt. słuchalności i swoich sukcesów szczególnie w Radiu Bis. Na poczatku swojej 'kariery" w Bisce zastał słuchalność na poziomie 0,7 proc. po okrsie swoich rządów pozostawił 0,2 proc. więc który z tych "błędów statystycznych miał na myśli"? Mam nadziejęm, że Pan Dąbrowa nie pozostawi kłamliwych wypowiedzi na jego i Biski temat bez odpowiedzi, moim zdaniem oszczerstwa którymi szafuje Pan Sobala zdecydowanie nadają sie na proces sądowy. Mam również nadzieję, że dni tego pseudofachowca od Polskiego Radia są na szczęście policzone ale niestety mam smutną wiadomość dla pracowników Dwójki: pan Sobala nie był dyrektorem jedynie Waszej anteny.....jeszcze!
Bardzo mi żal p. Sobala. Jest to postać pełna dramatyzmu.
Tak dobrze mu szło w Radiu Bis i dlaczego zły zarząd go odwołał, za co pytam się? To samo w Jedynce, pełen sukces tylko wstrętni ludzie go usunęli w niegodny sposób. Czy tak się postępuje z geniuszem eteru?
Naszczęście dzieci go kochaja i 2,5 mln słuchaczy. A garstka zazdrośników nie jest warta wspominania.
Niech Bóg pana błogosławi p. Sobala.
Jak czytam komentarze pod artykułem, ta sama osoba wpisuje się kilka razy, to dochodzę do przekonania, że coś jest na rzeczy w tym co mówi pan Sobala.
Kilku kolesiów zaplanowano małym kosztem "sprywatyzować" Trójkę i na państwowym majątku, już prywatnie zbijać kokosy. Inna sprawa to lizusostwo niektórych dziennikarzy wobec władzy, portrety z Tuskiem to jak za dawnych czasów Cyrankiewicz w każdym gabinecie.
Nie podoba się radio publiczne, wolna droga załóż prywatną stację i tam bądź gwiazdą jednego sezonu. Już byli tacy co zasmakowali takiego eldorado vide Czejarek w PR1, czy Niedźwiedzki, który od 1 kwietnia wraca.