Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jacek Kurski przyznaje: zdjąłem „Pegaza”, bo obrażał uczucia rodzin smoleńskich
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (76)
WASZE KOMENTARZE
A dlaczego prezydent nie posadził w ogrodzie przy pałacu prezydenckim brzozy, tylko jakiś tam dąb? W przyszłości mogliby wypełnić jej pień betonem lub tytanem i w ten sposób powstałby najbardziej prawdziwy pomnik smoleński! (1 z miliona, ale jednak!). Ale może jednak nie, przecież to Stalin już w latach 50 sadził specjalnie w tym miejscu brzozę. Musieliby go wskrzesić - jak widać był specjalistą jeśli chodzi o polowanie na kaczki.
Ta decyzja i przyznaniem sie do niej Pan Prezes udowodnił ze nie nadaje sie na Prezesa, Prezes nie zajmuje sie ogladaniem i ocenianiem programów, ma wazniejsze zadania, ma kierowac TV, od tego czy dany program jest emitowany sa delegowani przez niego ludzie - dyrektorzy, ta decyzja pokazal ze delegowal żle i nie ma zaufania do swoich ludzi.