Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jacek Kurski pisze do Adama Bodnara: dziennikarze TVP też mają prawa człowieka i obywatela, proszę o tym pamiętać
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (47)
WASZE KOMENTARZE
To odwieczny dylemat: Czy mam uznawać, że konstrukcja "praw człowieka" chroni tego, kto odmawia mi takowych praw. Upraszczając: Gdy troll (żywy, a nie bot) wyzywa mnie od kwiczącej świni, kasty, zdrajcy, zwierzęcia do uboju, nie-człowieka, podludzia, to powinienem uważać, że owemu nienawistnemu trollowi przysługują cechy typu: "godność istoty ludzkiej"?
Odpowiedź jest jednoznaczna: Tak! Troll jest moim bliźnim, choćby za pieniądze lub z głupoty zaprzedał duszę.
Tym musimy się różnić - gdy nas nienawidzą, powinniśmy leczyć nienawiść. Nie odpowiadać nienawiścią na nienawiść.
*ps. Ale to nie oznacza, że nie ma zastosowania druga zasada moralna: "Nie ma tolerancji dla braku tolerancji." Nie wolno tolerować tego, że ktoś zakazuje mówić lub rozkazuje nienawidzić.
To odwieczny dylemat: Czy mam uznawać, że konstrukcja "praw człowieka" chroni tego, kto odmawia mi takowych praw. Upraszczając: Gdy troll (żywy, a nie bot) wyzywa mnie od kwiczącej świni, kasty, zdrajcy, zwierzęcia do uboju, nie-człowieka, podludzia, to powinienem uważać, że owemu nienawistnemu trollowi przysługują cechy typu: "godność istoty ludzkiej"?
Odpowiedź jest jednoznaczna: Tak! Troll jest moim bliźnim, choćby za pieniądze lub z głupoty zaprzedał duszę.
Tym musimy się różnić - gdy nas nienawidzą, powinniśmy leczyć nienawiść. Nie odpowiadać nienawiścią na nienawiść.
*ps. Ale to nie oznacza, że nie ma zastosowania druga zasada moralna: "Nie ma tolerancji dla braku tolerancji." Nie wolno tolerować tego, że ktoś zakazuje mówić lub rozkazuje nienawidzić.
Problem Macieju polega na tym że nie masz żadnych kwalifikacji ani narzędzi żeby ocenić co jest prawdą, a co manipulacją. Skoro tak beztrosko dajesz sobie wmówić za pomocą mediów, które z definicji powinny być krytyczne wobec władzy, a nie służalcze, tzn. że niestety jesteś zmanipulowany propagandą.
Jedna z głownych przesłanek do zaistnienia propagandy jest:
"Przesłanki/warunki maksymalnej skuteczności propagandy (według Noama Chomskiego):
wspieranie przez władze publiczne;"
z czym mamy do czynienia. Co zostało zatem udowodnione na Twoim przykładzie. Amen