Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jacek Kurski: 54. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu zakończył się wielkim sukcesem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Jestem wybitną konserwatywną intelektualistką znaną nawet w Bogatyni i zrobiłam Maćkowi prezent. Kupiłam mu maszynkę do szycia Singer i wysłałam mu ją do Radomia (na własny koszt, a co mi tam szkodzi!). Buhahahahahahahaha, i co, obleśny lewaku, już nic nie będziesz Maciejowi podszywał. Teraz Maciej sam sobie wszystko podszyje.
I to on tutaj triumfuje i TRWA (a Ojciec Rydzyk nie ma nic przeciwko temu).
Buhahahahahahahhahahahahahahahahaha!
Co za niedorzeczne lewactwo!
To nie jest wpis Krychy z Wałbrzycha. To napisał obleśny lewacki podszywacz (podszywanie się = podawanie się za inną osobę; nie ma to nic wspólnego z szyciem!). Prawdziwa Krycha nie udziela się na tym forum od końca lipca, bo jest zajęta swoją działalnością konserwatywną i nie chce jej się już tracić czasu na pisanie tutaj. Każdy inteligentny czytelnik pamięta jej lipcowe pożegnanie.
Hahahahaha, zabawne, jak ten lewacki podszywacz uwielbia się błaźnić i kompromitować!
Świetnie się oglądało Jubileusz Maryli Rodowicz. Jak dla mnie najlepszy koncert tegorocznego Opola{obejrzałem nawet powtórkę}.To był koncert. Brawo Maryla. Cała reszta niedopracowana organizacyjnie. Prowadzący wypadali słabo. Premiery takie sobie. Od Opola do Opola nudne. After Party może i ciekawsze ,ale godzina emisji zrobiła swoje. Do tego dochodzi jeszcze termin festiwalu. Czy nazwałbym to sukcesem?