Czekam na ekshumację Ireny Dziedzic i wstawienie "Tele Echa" , najlepiej w niedzielny prime time .
zero2024-03-15 08:54
53
Ta twarz zmniejszy widownie jeszcze bardziej.
Uczsc2024-03-15 10:00
62
Jestem przeciwnikiem obsadzania wizji dzieciakami po studiach. Na wizje trzeba zapracować, mieć wiedzę, dorobek, coś do przekazania. Jednak TVP strzela sobie w nogę na starcie, obsadzając wizję zgranymi twarzami, z czasów, które społeczeństwu kojarzą się źle. Chcieliście im dać na chleb - trzeba było dać stanowiska redaktorów nadzorujących, etc., ale nie wizję.
Lepszy w "Pytaniu" czy o "19:30" byłby G.Sajór, którego społeczeństwo nie rozpoznaje, niż Tadla, Antosiewicz albo.... znana twarz z TVN(!!!). Strzelacie sobie samobója., bo rozpoznawanie twarzy jest automatyzmem. Widzowie nie pamiętają nazwisk, ale na twarze (za)reagują jak pies Pawłowa. Nie będzie (jest) to jednak ślinienie się lecz warczenie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Irek Bieleninik wraca do TVP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Czekam na ekshumację Ireny Dziedzic i wstawienie "Tele Echa" , najlepiej w niedzielny prime time .
Ta twarz zmniejszy widownie jeszcze bardziej.
Jestem przeciwnikiem obsadzania wizji dzieciakami po studiach. Na wizje trzeba zapracować, mieć wiedzę, dorobek, coś do przekazania. Jednak TVP strzela sobie w nogę na starcie, obsadzając wizję zgranymi twarzami, z czasów, które społeczeństwu kojarzą się źle. Chcieliście im dać na chleb - trzeba było dać stanowiska redaktorów nadzorujących, etc., ale nie wizję.
Lepszy w "Pytaniu" czy o "19:30" byłby G.Sajór, którego społeczeństwo nie rozpoznaje, niż Tadla, Antosiewicz albo.... znana twarz z TVN(!!!). Strzelacie sobie samobója., bo rozpoznawanie twarzy jest automatyzmem. Widzowie nie pamiętają nazwisk, ale na twarze (za)reagują jak pies Pawłowa. Nie będzie (jest) to jednak ślinienie się lecz warczenie.