Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ipsos tłumaczy przestrzelony sondaż wyborczy: zagadka nieważnych głosów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Może warto do kafeterii dodać "wrzuciłem pustą kartę" i umożliwić wskazanie kilku odpowiedzi (czyli np. "głosowałem na Kowalskiego z PiS i Nowaka z PSL". Podejrzewam, że obecnie skrypt ankiety wymusza wskazanie jednej odpowiedzi (bo przecież "nie można" głosować równocześnie na PiS i PSL).
Ależ właśnie chodziło o taką skomplikowaną formę wyboru. Sama nie wiem, czy dobrze zagłosowałam.
W poprzednich wyborach zostałam niewałaściwie poinformowana i dopiero inna osoba mi wyjaśniała jak głosować. PIS jednak niech teraz nie protestuje, bo miał tę świadomość chyba wcześniej, a przynajmniej powinien mieć. Przed wyborami głośno się mówiło i pisało o tym, że najważniejsze są sejmiki, bo tam są pieniądze. Czyli PO wiedziała w jakim punkcie ludzie mają nie wiedzieć, jak głosować.
Te duże nieścisłości dotyczą tylko dwóch partii: PSL i PiS. Nie da się tego wytłumaczyć inaczej jak fałszerstwem wyborczym bo gdyby chodziło tylko o zwykłe mylenie się wyborców to nieścisłości dotyczyłyby także innych partii. Następnym razem zakażą exit pools.