Kolejne otwierające oczy wypowiedzi pana Assendi o tym, że "radio to radio", ocierające się o "koń, jaki jest, każdy widzi"... Nie wiem jak RNŚ, ale 357 nieustannie rozmawia z patronami i słuchaczami. Ja czuję się rozczarowany, że były redaktor naczelny Radia Zet nie jest skłonny do sprawdzenia faktów, zanim zacznie wypowiadać się z pozycji eksperta WM.
Mat2021-04-26 22:27
00
Słucham RNŚ od jego początku i jestem szalenie zadowolona z jakości prezentowanych audycji. Fantastyczne jest to, że postawiono też w dużej mierze na młodych redaktorów, którzy prezentują swoje autorskie programy, np. nigdy nie było mi po drodze z hip hopem, ale audycja redaktora Andruszkiewicza to naprawdę wysoka półka, podobnie jak sobotnie wieczorne pasmo "Szczyt wszystkiego", polecam!
Akurat Andruszkiewicz jest wybitnie nieradiowy...
akurat całkowicie się z tym nie zgadzam, każdy młodziak w 357 i w RNŚ przebija na głowę obecny nowy zaciąg trójkowy... otwartość, świeżość, kreatywność i wiedza... bez porwnania... tzw fajnoredaktorzy to dopiero teraz są w trójce... profesjonaliści odeszli
Wald2021-04-26 23:03
00
Nie rozumiem w ogóle tytułu tego artykułu... obydwie stacje wywodzą się z Trójki, ale rozwinęły się w bardzo szybkim tempie zostawiając za sobą Polskie Radio nie tylko historycznie ale również ofertą programową, obie dość mocno nawiązują do dawnych audycji trójkowych, w RNŚ są klony audycji Manna, Kydryńskiego, Waglewskich, Młynarskiego, Chojnackiego tylko lepsze z większą swobod i bez reklam, tak samo w 357 są audycje Strzyczkowskiego, Kaczkowskiego i Niedźwieckiego plus całe pasmo poranne, jak dla mnie bezkonkurencyjne w stosunku do całego rynku radiowego w Polsce, ale poza tymi audycjami w obydwu radiach jest totalnie wystrzelony w kosmos ładunek publicystyki i reportażu, audycje międzynarodowe, popularno-naukowe, literackie, kinowe, teatralne, coś co umarło w polskim radiu, w którym teraz może jest kilka niezłych audycji muzycznych... o sorki... było Grabkowski, Owczarek juz są marginalizowani, kilka kolejnych odpadło.. reszta to chłam zupełny, móże jeszcze Kirmuć się broni, ale też się już powoli wypala, muzykiem jest dobrym, muzykę puszcza dobrą, ale prezentuje ją już gorzej, brak warsztatu dziennikarskiego i poziomu Manna, Chojnackiego czy Kaczkowskiego nigdy nie osiągnie, po prostu nie ta specjalizacja, takie postaci jak Ciechański to krótko mówiąc żart... dobry dla nastolatek, ale nie dla wymagającego czegoś więcej słuchacza.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Internetowy wyścig Radia Nowy Świat i Radia 357. Komu bliżej do Trójki?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (114)
WASZE KOMENTARZE
Kolejne otwierające oczy wypowiedzi pana Assendi o tym, że "radio to radio", ocierające się o "koń, jaki jest, każdy widzi"... Nie wiem jak RNŚ, ale 357 nieustannie rozmawia z patronami i słuchaczami. Ja czuję się rozczarowany, że były redaktor naczelny Radia Zet nie jest skłonny do sprawdzenia faktów, zanim zacznie wypowiadać się z pozycji eksperta WM.
akurat całkowicie się z tym nie zgadzam, każdy młodziak w 357 i w RNŚ przebija na głowę obecny nowy zaciąg trójkowy... otwartość, świeżość, kreatywność i wiedza... bez porwnania... tzw fajnoredaktorzy to dopiero teraz są w trójce... profesjonaliści odeszli
Nie rozumiem w ogóle tytułu tego artykułu... obydwie stacje wywodzą się z Trójki, ale rozwinęły się w bardzo szybkim tempie zostawiając za sobą Polskie Radio nie tylko historycznie ale również ofertą programową, obie dość mocno nawiązują do dawnych audycji trójkowych, w RNŚ są klony audycji Manna, Kydryńskiego, Waglewskich, Młynarskiego, Chojnackiego tylko lepsze z większą swobod i bez reklam, tak samo w 357 są audycje Strzyczkowskiego, Kaczkowskiego i Niedźwieckiego plus całe pasmo poranne, jak dla mnie bezkonkurencyjne w stosunku do całego rynku radiowego w Polsce, ale poza tymi audycjami w obydwu radiach jest totalnie wystrzelony w kosmos ładunek publicystyki i reportażu, audycje międzynarodowe, popularno-naukowe, literackie, kinowe, teatralne, coś co umarło w polskim radiu, w którym teraz może jest kilka niezłych audycji muzycznych... o sorki... było Grabkowski, Owczarek juz są marginalizowani, kilka kolejnych odpadło.. reszta to chłam zupełny, móże jeszcze Kirmuć się broni, ale też się już powoli wypala, muzykiem jest dobrym, muzykę puszcza dobrą, ale prezentuje ją już gorzej, brak warsztatu dziennikarskiego i poziomu Manna, Chojnackiego czy Kaczkowskiego nigdy nie osiągnie, po prostu nie ta specjalizacja, takie postaci jak Ciechański to krótko mówiąc żart... dobry dla nastolatek, ale nie dla wymagającego czegoś więcej słuchacza.