Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Inspekcja Pracy nie wykryła nieprawidłowości w Grupie TVN
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Zbadaliśmy dokumenty firmy, wewnętrzne procedury, podejmowane działania i szkolenia pracowników. Nie stwierdziliśmy naruszenia praw pracowników - powiedziała Radiu ZET rzeczniczka Okręgowej Inspekcji Pracy, Maria Kacprzak-Rawa.
- szkolenia jakie? w TVN ? kiedy? znów mnie coś ominęło?
- podejmowane działania - dzień po publikacji we Wprost zaczął się kocioł w tvn i pojawił się dokument na intranecie. Ale Pan Miszczak powiedział pipie, że od dawna jest super, to tak jest rozumiecie ?
- nie stwierdzono łamania praw pracowniczych - wystarczy poczytać wpisy tego forum oraz pod innymi artykułami dotyczącymi całej Afery z Panem Durczokiem.
- zbadano dokumenty - jakie ? list obecności, harmonogramy pracy ? czas pracy pracowników ? co-miesięczne, te same umowy zlecenia od lat również skontrolowano ? firmę matkę-córkę do rozliczania faktur od samo-zatrudnionych również ?
Zdziwi Cię może to, ale polskie autostrady praktycznie nie są patrolowane, jeśli wziąć pod uwagę stosunek liczby radiowozów+roboczogodzin na kilometry trasy. Bo autostrady i ekspresówki są najbezpieczniejszymi drogami w Polsce, chociaż równocześnie są na nich najwyższe średnie szybkości.
I co, zatkało? :)
Kontrolę Państwowych i Okręgowych IP są bezsensowne, bo oparte na z góry zapowiedzianych wizytach i terminach sprawdzania dokumentów. Pracownicy PIP-y odwiedzili zapewne molocha, wypili kawę z prezesem, któremu tak błyszczy się na zdjęciu krawat, zabrali swą teczkę i czem prędzej podążyli ku wyjściu.
Nie wierzę w rzetelność procesu Durczoka, ani kontroli PIP. A tak na marginesie - dlaczego PIP miałaby badać sytuację pracowników TVN na śmieciówkach? Na forum widać jest wielu pracowników TVN na dzieło i zlecenie - Was Panowie nie obowiązuje Kodeks Pracy, bo podlegacie jedynie pod Kodeks Cywilny, gdzie zamiast ok. 200 paragrafów jest, o ile dobrze pamiętam - 4- albo 5 paragrafów ;-) Przykre ale prawdziwe.
Może czas zacisnąć poślady i zdecydować się na założenie związku zawodowego i zastrajkować? Powinniście dać przykład lokalnym dołom dziennikarskim, gdzie także robi się szmaty z młodych dziennikarzy. Związek w tak dużej firmie jak TVN o wiele łatwiej byłoby założyć niż w małym czy średnim wydawnictwie.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że jeszcze sprawiedliwości stanie się zadość.