Sądy w tym kraju i nie tylko w tym to jakiśżart!

Infor Biznes od lat zatrudnia dziennikarzy na śmieciówkach. Systematycznie zminiejsza się im już i tak głodowe honoraria. Dziennikarze na potęgę więc spisują różne informacje z internetu lub anglojęzycznych gazet. Nikt już nawet słuchawki nie podniesie, aby jakąś informację sprawdzić, a co dopiero mówić o oryginalnych, prawdziwie autorskich tekstach. Niech więc najpierw Infor spojrzy na swoje podwórko z jakiego tytułu broni swoich praw autorskich, skoro sama firma ich nie przestrzega w stosunku do innych.

Czytając tego newsa widać, że autor kompletnie nie wie o co chodziło w sprawie i jakimi argumentami posłużyły się obie strony. Z innych informacji wynika, że pozew został odrzucony w całości więc tu nie jest kwestia wątpliwości sądu tylko złego udowodnienie swoich roszczeń przez powoda lub dobrej obrony strony pozwanej.