Kler to kolejny element walki z kościołem, szczególnie katolickim. To nic nowego - tak jest już od blisko 2 tys. lat. Reżyser nawet nie stara się ukrywać swojej nienawiści do kościoła. Wyobraźmy sobie, że ktoś zrobiłby film np. o pedofilii panującej wsród rabinów nowojorskich albo imamach gwałcących dziewczynki.

Jeśli odliczymy dzieci poniżej 16 roku i osoby starsze, nie chadzające do kina, to okaże się, że film obejrzał co 10 Polak. Mimo, że kler groził, że jego oglądanie to grzech śmiertelny. Ciekawe ile ostatecznie Polaków go obejrzy. Pamiętajmy, że wielu czeka na możliwość obejrzenia w Internecie. Jak widać Polska jako katolicki monolit to zupełna fikcja.

Kler to kolejny element walki z kościołem, szczególnie katolickim. To nic nowego - tak jest już od blisko 2 tys. lat. Reżyser nawet nie stara się ukrywać swojej nienawiści do kościoła. Wyobraźmy sobie, że ktoś zrobiłby film np. o pedofilii panującej wsród rabinów nowojorskich albo imamach gwałcących dziewczynki.