Nie byłoby tego sukcesu bez Wyborczej, Natemat, WP i wielu winnych mediów które bardzo ostro wzięły się za zniechęcania ludzi do obejrzenia tego filmu w kinach. Mechanizm dokładnie ten sam, dzięki któremu rządzi teraz PIS - czyli, jeśli tzw. dziennikarze, media usilnie starają się na wpłynąć na Ciebie i Twoje decyzje, to coś jest na rzeczy i trzeba to sprawdzić (iść do kina, zagłosować wbrew tzw. ekspertom). To naprawdę zabawne, że tęgie głowy myślicieli nie wychwyciły jeszcze tej korelacji. Dzięki nim można oszczędzić na marketingu i PR. Żeby wygrać wybory, czy zrobić rekord w kinie wystarczy tylko "podpaść Wyborczej". Koledzy dziennikarze - tak trzymać:) ktoś zdecydowania Wam przepłaca.

Kiła medialna czyli jedna z chorób które przechodzą media w Polsce - wszystkie MEDIA

Jakby to powiedział Kałużyński taki film to może zrobić każdy. Nagrody za sztukę filmową nie będzie żadnej.