To jest bez sensu ale wpisuje się w strategię Agendy dla zrównoważonego rozwoju 2030( a oto się na świecie przecież rozchodzi), która zakłada m.in smart miasta( pełne odbierających prywatność, czas, zdrowie, bezpieczeństwo urządzeń począwszy od smartfonów przez internet rzeczy i cyfryzację życia, usług, dokumentów, roboty, drony, algorytmy itp. - jednym słowem cyfrowy komunizm i technokratyzm do 2030 roku, po tym roku dalsze zaawansowanie prac nad tymi draństwami) i świat proekologiczny oparty o sharing, czyli wszystko pożyczasz i nic nie jest twoje - wypożyczalne auta, rowery, wypożyczalne narzędzia, a z drugiej strony ekologiczne oszołomienie polegające na poddawaniu recyklingowi czego tylko się da - nawet gdzieś było, że podpaski i pieluszki zużyte także będą poddawane obróbce - przecież to kuriozum. Olbrzymie koncerny jak Nestle, Procter& Gamble, Nivea i wiele innych ogarnęło dzikie oszołomienie na punkcie eko-kultu. Chciałbym zauważyć odnośnie ekologii we wszystkich aspektach życia, funkcjonowania, mieszkania człowieka do jakich to prowadzi konsekwencji - produkty, które non stop będą poddawane recyklingom i obróbkom będą z czasem zdezelowane i mało trwałe. Jeżeli gigantyczne firmy nie będą produkować ani nowych produktów spożywczych ani kosmetycznych ani nowego wyposażenia dla domów tylko wszystko będzie z tego co już jest to nasz rozwój spowolni i stanie w miejscu. Ekologowie światowi sobie uznają, że skoro np. marnuje się tyle żywności na świecie to stwórzmy sztuczną żywność z GMO i tylko tyle ile potrzeba( czyli będzie wydzielane kto ile ma zjeść i wypić), wydzielimy też ile kto powinien zużywać wody, prądu, gazu rzekomo w trosce o planetę oraz ile powinno być dopuszczalnie ludzi na świecie( najlepiej 1 miliard czyż nie do 2050 roku). Stwórzmy model człowieka 'homo-ecologicus' - wszystko co robi ma być w pełni zgodne z ekologicznymi standardami. Zakażmy plastiku zastępując go papierem, zakażmy papieru wprowadzając informatyzację/cyfryzację usług i dokumentów zmuszając ludzi do pamiętania loginów i haseł. Poprawność jest nie tylko polityczna ale także ekologiczna, ekonomiczna, cyfrowo-technologiczna itp. itd. wszystko to ma służyć jako podwaliny do budowy nowego porządku świata - świata pozbawionego prywatności( smartfony, internet rzeczy, biometrie, drony), bezpieczeństwa( drony, algorytmy i roboty użyte jako aparat wojskowo-policyjny na staży społecznego porządku, do nieustannych kontroli i patroli społecznych), zdrowia( nadmierna emisja elektro-smogu przez jakże przydatną nam sieć 5g oraz wszędzie wpierniczane wi-fi gdzie się da zamiast ograniczyć się do kabli/światłowodów, a komórki zostawić zwykłe w sieci 3g oraz idiotyczne montowanie przekaźników, masztów gdzie się da, najlepiej jak najbliżej ludzi by im zaszkodzić). Będzie to świat, w którym wiadomo co mówisz, co robisz, gdzie przebywasz, o czym myślisz, jak wygląda pomieszczenie w którym się znajdujesz. Ma istnieć światowe państwo, światowy rząd, światowy bank, światowe wojsko i policja, światowa waluta, światowa religia, światowe media - co tylko się da. Państwo ma być opiekunem każdej jednostki - mówić mu ile może zjeść, ile wypić, ile ma zarabiać, gdzie pracować, gdzie spać, gdzie przebywać. Struktura będzie przypominała piramidę feudalną - na czubku znajdują się miliarderzy, bogate korporacje, finansjery, kluby, loże, organizacje, stowarzyszenia, fundacje, a pod nimi są rządy, prezydenci, premierzy, osoby na wysokich stanowiskach zarządzania, kierownictwa, profesorowie, dyrektorzy i wszyscy mający wpływ na procesy decyzyjne - mają głosić puste hasła o dobrobycie, sprawiedliwości, równości itp. oraz składać obietnice bez pokrycia w faktach. Na trzecim szczeblu od góry jest wojsko i policja - mają służyć "prawu i porządkowi", a tak naprawdę rąbać pałą każdego nieposłusznego i manifestującego przeciwko władzy obywatela. Na czwartym szczeblu są zaś celebryci, gwiazdy show biznesu, influencerzy, piosenkarze, aktorzy, media, marketing - ich rolą jest usypianie narodów, robienie ludziom wody z mózgu, ogłupianie, psucie moralne poprzez używki, seks, laicyzację, promowanie aborcji, popieranie LGBTQ+, feminizmu i wywyższanie roli kobiet, a także wspierać okultyzm, czarną magię, masoństwo, satanizm. Mają promować postęp ponad wszystko, liberalizm. Piąty szczebel to mogą być banki i służba zdrowia - ich cel uzależnianie od nich ludzi. Banki mają powodować zadłużenie ludności i doprowadzać do destabilizacji finansowej i krachów, zaś służba zdrowia ma żerować na ludziach oferując im leki placebo, bezskuteczne, często podrabiane a także wykonywać zabiegi, operacje i rehabilitacje w sposób niedokładny aby pacjent wciąż zasilał budżet. Szósty szczebel to dopiero możemy być( jeżeli w ogóle możemy być) my, zwykli ludzie, często naiwni, łatwowierni, niedoinformowani, zaganiani w swoim materialistycznym i konsumpcyjnym świecie, kształtowanym nam przez media, marketing, cyfryzację oraz przemysł technologiczny. Jeśli zmiany na świecie zachodzą tak dynamicznie jak obecnie to się wyprawia to nowy porządek może być w pełni ukonstytuowany za 20 maksymalnie 30 lat, jednak może nastąpić on częściowo już za 10 lat, choć jeszcze nie w pełni zrealizowany. W każdym bądź razie gra idzie o największą stawkę - o świat pełnej kontroli, w którym zwykli ludzie będą naprawdę tylko pionkami, a wszystko będzie rozgrywać się ponad ich głowami i poza ich plecami. Zawsze to powtarzam miejmy oczy dookoła głowy, analizujmy sytuacje, wyciągajmy wnioski i uczmy się samodzielnego myślenia, bo za nas nikt nie pomyśli, a jeśli pomyśli to dokona decyzji za nas i bynajmniej nie na naszą korzyść.