Teraz Iga zobaczy co znaczy reprezentować Buntustan.
Cześć 2021-02-19 11:37
00
Przecież wiadomo, że chodzi o bicie kasy, a ten wpis był jednym z tego elementów. To jest inteligentna reklama, że niby emocje itd. Podpisała kontrakty na miliony, a nie może sobie kupić zegarka za 10, 50 czy 100 tysięcy? To jest wszystko zapłacone, jak te czapeczki na głowach trenerów, czy naszywki na kołnierzach, albo t-shirty z wielkim logo. To nie jest przypadek, to jest wszystko dobrze zapłacone! A Pani Iga powinna już ochłonąć po tych milionowych kontraktach i skoncentrować się na treningu i grze.
Andrzej2021-02-19 13:01
00
Niestety Post Pani Igi – prawdopodobnie stworzony przez agencję marketingową obsługująca Rolexa – jest nieudolny językowo. Moim zdaniem powinien brzmieć jakoś tak: "Jestem podekscytowana dołączeniem do rodziny @ROLEX. Ważnym jest dla mnie uświadomienie sobie drogi jaką pokonałam – od dziecka oglądającego w telewizji podnoszącego trofea Rogera z prestiżowym zegarkiem na nadgarstku, do posiadania własnego – na razie zegarka ;)" Współpracuję często w kwestii publikacji reklam prasowych z agencjami marketingowymi, w tym świadczącymi usługi dla globalnych koncernów. Niestety, to co przychodzi od tzw. "agencji PR" woła często o pomstę do nieba – od strony językowej i edycyjnej są to niestety często materiały najwyraźniej tworzone przez amatorów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Iga Świątek w "rodzinie Rolex". "Niezręczność językowa to nie powód do nienawistnych wpisów"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (56)
WASZE KOMENTARZE
Teraz Iga zobaczy co znaczy reprezentować Buntustan.
Przecież wiadomo, że chodzi o bicie kasy, a ten wpis był jednym z tego elementów. To jest inteligentna reklama, że niby emocje itd. Podpisała kontrakty na miliony, a nie może sobie kupić zegarka za 10, 50 czy 100 tysięcy? To jest wszystko zapłacone, jak te czapeczki na głowach trenerów, czy naszywki na kołnierzach, albo t-shirty z wielkim logo. To nie jest przypadek, to jest wszystko dobrze zapłacone!
A Pani Iga powinna już ochłonąć po tych milionowych kontraktach i skoncentrować się na treningu i grze.
Niestety Post Pani Igi – prawdopodobnie stworzony przez agencję marketingową obsługująca Rolexa – jest nieudolny językowo. Moim zdaniem powinien brzmieć jakoś tak:
"Jestem podekscytowana dołączeniem do rodziny @ROLEX. Ważnym jest dla mnie uświadomienie sobie drogi jaką pokonałam – od dziecka oglądającego w telewizji podnoszącego trofea Rogera z prestiżowym zegarkiem na nadgarstku, do posiadania własnego – na razie zegarka ;)"
Współpracuję często w kwestii publikacji reklam prasowych z agencjami marketingowymi, w tym świadczącymi usługi dla globalnych koncernów. Niestety, to co przychodzi od tzw. "agencji PR" woła często o pomstę do nieba – od strony językowej i edycyjnej są to niestety często materiały najwyraźniej tworzone przez amatorów.