szkoda ze sama ramówka przeładowana jest reklamami.
artur2013-12-04 11:24
00
Do Artura. Masz na myśli playlistę? ;-] Spytaj redakcję muzyczną, skąd się bierze muzyka na playliście. Słychać również w niektórych audycjach autorskich, szczególnie tych redaktorów, których widać najwięcej. Polecam audycję pewnego młodziana, który bardzo dba o to, by na playliście jego programu było jak najwięcej takiej muzyki. Od siebie potrafi grać tylko utwory jednego wykonawcy :-] Nie wiem, czy taki cel ma ta audycja, czy może ten prezenter tak bardzo stara się być nijaki, więc nieszkodliwy, więc pożyteczny. Nie wychylać się, robić klakę pracodawcy i kadzić słuchaczom to gwarancja kariery. Docenia dyrekcja, doceniają słuchacze. Autentycznie robi mi się żal gościa, gdy słyszę, jak się męczy z doborem muzyki podczas kolejnych zastępstw. Na szczęście znalazł receptę na takie programy - grać z jednej płyty lub to samo co zwykle, ale w wersjach koncertowych. Najważniejsze być miłym dla słuchaczy, a ci usłyszą, to co chcą usłyszeć :-] Dałbym człowiekowi order Mamonia.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Huta z „Misiem Uszatkiem” reklamuje Trójkę (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
szkoda ze sama ramówka przeładowana jest reklamami.
Do Artura. Masz na myśli playlistę? ;-] Spytaj redakcję muzyczną, skąd się bierze muzyka na playliście. Słychać również w niektórych audycjach autorskich, szczególnie tych redaktorów, których widać najwięcej. Polecam audycję pewnego młodziana, który bardzo dba o to, by na playliście jego programu było jak najwięcej takiej muzyki. Od siebie potrafi grać tylko utwory jednego wykonawcy :-] Nie wiem, czy taki cel ma ta audycja, czy może ten prezenter tak bardzo stara się być nijaki, więc nieszkodliwy, więc pożyteczny. Nie wychylać się, robić klakę pracodawcy i kadzić słuchaczom to gwarancja kariery. Docenia dyrekcja, doceniają słuchacze. Autentycznie robi mi się żal gościa, gdy słyszę, jak się męczy z doborem muzyki podczas kolejnych zastępstw. Na szczęście znalazł receptę na takie programy - grać z jednej płyty lub to samo co zwykle, ale w wersjach koncertowych. Najważniejsze być miłym dla słuchaczy, a ci usłyszą, to co chcą usłyszeć :-] Dałbym człowiekowi order Mamonia.
te reklamy to dno