Hmmm, Borek nie jest tak wpieniajacy jak Szpak... Na meczu udalo mi się przysnac :) Choć zapamiętałem że czAsami duet komentatorów średnio interesowały wydarzenia na boisku.

Zdziwilo mnie że transmisja zaczęła się 10 min przed meczem. Zdążyli pokazać zbliżenia na kibiców i przygotowania do wyjścia w tunelu. Fajnie, że reklamy nie uciely hymnów, ale na stałe to raczej tak nie zostanie.

Czyli wygląda to tak, że nikt się nie ma prawa "gniewać" na Polsat, bo Polsat przynosi szczęście polskim sportowcom. Już się powoli zaczynałem zastanawiać, co będzie po siatkarzach i Kwiatkowskim, ale taki sukces piłkarzy mi do głowy nie przyszedłby nawet.

TVP-OLITRUK gajowego i jego towarzyszy potknie się na piłce.