"Osoby publiczne nie są całkowicie pozbawione prawa do prywatności" za to osoby prywatne są go całkowicie pozbawione i media często wydają na nich publiczne nieobiektywne wyroki zanim zostaną ujawnione wszystkie fakty czy w ogóle przeprowadzone jakiekolwiek dochodzenie, nie ma już czegoś takiego jak "etyka dziennikarska" teraz się liczy tylko tania sensacja no chyba że ta "etyka" polega na nie ruszaniu ludzi z układu którzy pomagają systemowi urabiać społeczeństwo propagandą a jest to mniej skuteczne jak "autorytet moralny" traci twarz bo wychodzą na wierzch jego brudy, to już nie etyka tylko standard podwójnej moralności, odkrycie góry pornusów u jakiegoś polityka zostało by wykorzystane do bezwzględnej walki politycznej i jego dyskredytacji, byle fotka majtek jakiejś celebrytki która wysiada z auta ląduje na pierwszych stronach, czemu dziennikarza pełniącego funkcję „publicznego stróża” ma to nie dotyczyć? jeśli jest niemoralny to tym bardziej nie ma prawa do moralizowania innych, skorumpowanych policjantów też będziemy bronić bo to szkodzi ich wizerunkowi? takie jednostki powinno się eliminować z życia publicznego, a ta fundacja wydając takie oświadczenie straciła całkowicie w moich oczach, odbieram to jednoznacznie jako apel "ludzi z układu się nie rusza, a ich brudy zamiata pod dywan"
tyle w temacie2015-02-20 04:17
00
Panie Kamilu czekamy na Pana w Faktach
isia2015-02-21 12:13
00
Fundacjo Helsińska! Obudź się i zobacz, w jakim świecie żyjesz! Standardy dziennikarskie w tego typu stacjach?! Wolne żarty! Dobro czynione podobno wraca w dwójnasób. Nie inaczej jest ze złem i tzw standardami dziennikarskimi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Helsińska Fundacja Praw Człowieka krytykuje artykuł „Wprost” o Kamilu Durczoku
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (46)
WASZE KOMENTARZE
"Osoby publiczne nie są całkowicie pozbawione prawa do prywatności" za to osoby prywatne są go całkowicie pozbawione i media często wydają na nich publiczne nieobiektywne wyroki zanim zostaną ujawnione wszystkie fakty czy w ogóle przeprowadzone jakiekolwiek dochodzenie, nie ma już czegoś takiego jak "etyka dziennikarska" teraz się liczy tylko tania sensacja no chyba że ta "etyka" polega na nie ruszaniu ludzi z układu którzy pomagają systemowi urabiać społeczeństwo propagandą a jest to mniej skuteczne jak "autorytet moralny" traci twarz bo wychodzą na wierzch jego brudy, to już nie etyka tylko standard podwójnej moralności, odkrycie góry pornusów u jakiegoś polityka zostało by wykorzystane do bezwzględnej walki politycznej i jego dyskredytacji, byle fotka majtek jakiejś celebrytki która wysiada z auta ląduje na pierwszych stronach, czemu dziennikarza pełniącego funkcję „publicznego stróża” ma to nie dotyczyć? jeśli jest niemoralny to tym bardziej nie ma prawa do moralizowania innych, skorumpowanych policjantów też będziemy bronić bo to szkodzi ich wizerunkowi? takie jednostki powinno się eliminować z życia publicznego, a ta fundacja wydając takie oświadczenie straciła całkowicie w moich oczach, odbieram to jednoznacznie jako apel "ludzi z układu się nie rusza, a ich brudy zamiata pod dywan"
Panie Kamilu czekamy na Pana w Faktach
Fundacjo Helsińska! Obudź się i zobacz, w jakim świecie żyjesz! Standardy dziennikarskie w tego typu stacjach?! Wolne żarty! Dobro czynione podobno wraca w dwójnasób. Nie inaczej jest ze złem i tzw standardami dziennikarskimi.