jedno nie ulega wątpliwości: Marian Eile kręci się w grobie jak fryga. Przekrój powinien byc: a) intelektualnie krakowski, b) mieć najwyżej dwóch korespondentów z Warszawy, c) uratować Raczkowskiego przed zakusami konkurencji, d) ograniczyć recenzje do minimum. Może dałby się wtedy radę podźwignąć? Może chociaż w Krakowie by go kupowali?
jerry2012-10-10 09:26
00
Na 80-90% Presspublica utopi jedynie kasę w tym tytule. Za bardzo rozwodniony wizerunek przez te eksperymenty, a naprawienie tego będzie sporo kosztować i trochę potrwa. Taniej chyba byłoby sprzedać lub zaorać i postawić coś od nowa. Jest jeszcze kilka nisz na rynku dających potencjał właśnie w segmencie periodyków. Zrobili niezłą robotę z wejściem Uważam Rze, ale wygląda na to, że nie uczą się na doświadczeniach, choć właściwie to poprzednia ekipa zrobiła. Nowa ekipa wydaje się być bardzo słabo zorientowana. Plus z tego taki, że każdy kolejny nieudany case daje rynkowi pewną praktyczną wiedzę. I to gratis ;)
mediamaker2012-10-10 09:27
00
Nie jestem znawcą prasy tylko czytelnikiem , ale coś mnie łupie w krzyżu że te tytuły i nazwiska zapewnią Przekrojowi ostateczne odejście do historii polskiej prasy , w skrócie szykuje się padaka . Miłego dnia
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Hanna Rydlewska zastępcą naczelnej „Przekroju”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
jedno nie ulega wątpliwości: Marian Eile kręci się w grobie jak fryga. Przekrój powinien byc: a) intelektualnie krakowski, b) mieć najwyżej dwóch korespondentów z Warszawy, c) uratować Raczkowskiego przed zakusami konkurencji, d) ograniczyć recenzje do minimum. Może dałby się wtedy radę podźwignąć? Może chociaż w Krakowie by go kupowali?
Na 80-90% Presspublica utopi jedynie kasę w tym tytule. Za bardzo rozwodniony wizerunek przez te eksperymenty, a naprawienie tego będzie sporo kosztować i trochę potrwa. Taniej chyba byłoby sprzedać lub zaorać i postawić coś od nowa. Jest jeszcze kilka nisz na rynku dających potencjał właśnie w segmencie periodyków. Zrobili niezłą robotę z wejściem Uważam Rze, ale wygląda na to, że nie uczą się na doświadczeniach, choć właściwie to poprzednia ekipa zrobiła. Nowa ekipa wydaje się być bardzo słabo zorientowana. Plus z tego taki, że każdy kolejny nieudany case daje rynkowi pewną praktyczną wiedzę. I to gratis ;)
Nie jestem znawcą prasy tylko czytelnikiem , ale coś mnie łupie w krzyżu że te tytuły i nazwiska zapewnią Przekrojowi ostateczne odejście do historii polskiej prasy , w skrócie szykuje się padaka . Miłego dnia